Urodzony w Bochum Matthias Ostrzolek posiada zarówno polskie, jak i niemieckie obywatelstwo. Przed laty występował w biało-czerwonych barwach w kadrze do lat 17, ale później postanowił przyjąć powołanie do kadry naszych zachodnich sąsiadów. W efekcie w 2011 roku wziął udział w kilku spotkaniach eliminacji do mistrzostw Europy U-21. Michał Globisz wyrażał wówczas żal, że w sprawie utalentowanego obrońcy zrobiono zbyt mało.
W ostatnim czasie Ostrzolek jednoznacznie wyrażał zamiar gry w dorosłej reprezentacji Niemiec. Według magazynu Kicker piłkarz FC Augsburg zmienił jednak zdanie i poważnie rozważa postawienie na polską drużynę narodową! - Dowiedziałem się, że w sprawie występów Matthiasa w reprezentacji Polski prowadzone są rozmowy. Nie chcę jednak naciskać na kolegę ani sugerować mu żadnej decyzji - ujawnił niemieckim dziennikarzom Arkadiusz Milik, który występuje z 23-latkiem w zespole z Bundesligi. "Być może w przyszłości razem będą grać w reprezentacji" - spekulują dziennikarze.
Biorąc pod uwagę fakt, że lewa strona defensywy od dłuższego czasu jest bolączką polskiej kadry, Ostrzolek mógłby okazać się jej istotnym wzmocnieniem. Wychowanek VfL Bochum w Bundeslidze rozegrał już 50 meczów, natomiast na jej zapleczu wystąpił 33 razy. Bramek nie strzela, ale w najwyższej klasie rozgrywkowej zaliczył już 7 asyst.
Przed kilkoma miesiącami występy w reprezentacji Polski kosztem gry dla Niemiec wybrał Martin Kobylański z Werderu Brema. Uzdolniony napastnik wcześniej również brał udział w spotkaniach jednej i drugiej "młodzieżówki".
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Chciałbym wyjaśnić, że nigdy nie czułem się Polakiem, a mój epizod z młodzieżową kadrą U-17 tego kraju był zainspirowany pochodzeniem mojej mamy. Mam nadzieję, że nie poniżymy się do tego, aby teraz go powoływać. Mamy w Polsce dwóch zawodników z dobrą lewą nogą - Petasz i Brzyski. Obcokrajowcy są nam w kadrze niepotrzebni. Czytaj całość