Szansa na historyczny wyczyn - zapowiedź meczu Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok

W pierwszym poniedziałkowym meczu T-Mobile Ekstraklasy Piast Gliwice zagra z Jagiellonią Białystok. Dla obu drużyn wynik tego pojedynku może być bardzo istotny w kontekście następnych kolejek.

W ostatnim czasie zarówno Piast Gliwice jak i Jagiellonia Białystok nie są w najwyższej formie. Niebiesko-czerwoni na pięć poprzednich spotkań zwyciężyli tylko z ostatnim Podbeskidziem Bielsko-Biała i to po golu z rzutu karnego. Poza tym zremisowali jeszcze 0:0 z Lechią Gdańsk i zdecydowanie ulegli Ruchowi Chorzów, Legii Warszawa oraz Pogoni Szczecin, kolejno 0:2, 1:4 i 0:4.

Natomiast Jaga w minionej serii gier niespodziewanie ograła 2:0 Lecha Poznań, a wcześniej trzykrotnie przegrała. Najpierw 1:2 z Cracovią Kraków, następnie 1:4 z Koroną Kielce i w końcu 0:1 z Górnikiem Zabrze. Przed tymi porażkami zaliczyła remis 1:1 z KGHM Zagłębiem Lubin.

Powyższe statystki jasno pokazują, że zwycięstwo w poniedziałkowym meczu będzie bardzo ważne dla obu drużyn. Gliwiczanie plasują się na trzynastej lokacie z dorobkiem zaledwie piętnastu punktów. Od pucharowicza wymagamy zdecydowanie więcej. Jagiellonia jest w nieco lepszej sytuacji, ale po obiecującym początku sezonu mocno spuściła z tonu i w tej chwili okupuje jedenaste miejsce, z osiemnastoma uzbieranymi "oczkami".

Gospodarze nie będą mogli liczyć na Adriana Klepczyńskiego, który musi pauzować za czerwoną kartkę obejrzaną w Szczecinie. W takim wypadku można spodziewać się powrotu do pierwszego składu Csaby Horvatha. Kontuzję za to wyleczył Pavol Cicman i Słowak będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

Więcej problemów ma Piotr Stokowiec. Opiekun białostoczan nie ma możliwości skorzystania z Daniego Quintany, który musi pokutować za nadmiar żółtych kartoników. Poza Hiszpanem nie zagrają na pewno kontuzjowani Jan Pawłowski, Rafał Grzyb oraz Jonatan Straus.

Starcie przy Okrzei będzie piętnastym pomiędzy Piastunkami i Jagą. Dotychczasowe czternaście rozegranych spotkań zdecydowanie przemawia za przyjezdnymi. Żółto-czerwoni wygrywali aż sześć razy, siedmiokrotnie zanotowano remis, a tylko raz górą był Piast. Ta - jak dotąd - jedyna wygrana miała miejsce w poprzednim sezonie, kiedy to rewelacyjny wówczas beniaminek zwyciężył w Białymstoku 2:0. Oznacza to, że podopieczni Marcina Brosza jeszcze nigdy w historii nie ograli Jagiellończyków przed własną publicznością. Bramki również przemawiają na korzyść poniedziałkowych gości - 17:9.

Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok / pon. 04.11.2013r. godz. 18:00

Przewidywane składy:
Piast Gliwice:

Trela - Zbozień, Krzycki, Horvath, Król - Izvolt, Hanzel, Matras, Podgórski - Jurado - Wilczek.

Jagiellonia Białystok:  Baran - Waszkiewicz, Pazdan, Ukah, Popchadze - Plizga, Dźwigała, Dzalamidze, Gajos, Norambuena - Piątkowski.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Zamów relację z meczu Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (0)