Śląsk Wrocław już latem chciał sprowadzić Flavio Paixao, lecz okazało się, że irańska federacja piłkarska nie wyda jego certyfikatu. Portugalski skrzydłowy, który wcześniej występował w Traktorze Sazi, nie dołączył więc do swojego brata Marco Paixao. Federacja z Iranu swoją decyzję argumentowała tym, iż nadal istniał spór prawny pomiędzy zawodnikiem a klubem z Sazi.
W środę wrocławskie media obiegła informacja, że piłkarz rozwiązał już swój kontrakt i w zimie będzie do wzięcia za darmo. Jak się okazuje, sytuacja wygląda jednak inaczej. - Sytuacja nie jest taka, jak opisywały gazety. U Flavio się za dużo nie zmieniło - wyjaśniał Stanislav Levy.
- Według informacji, które ja mam, on ma kontrakt i nie dostanie zwolnienia ze swojego klubu. Czy to kwestia finansowa czy inna, nie wiem, ale jego umowa jest ważna jeszcze na ten sezon - zaznaczył opiekun WKS-u.
Nie zmienia to faktu, że Śląsk zimą będzie chciał pozyskać kilku zawodników. - Chciałbym czterech-pięciu piłkarzy - komentował opiekun wrocławskiej drużyny.