25-letni napastnik Borussii Dortmund w 2013 roku zdobył 33 gole i zanotował 11 asyst. Co ciekawe, on i Gareth Bale są jedynymi w gronie wyróżnionych piłkarzy, których reprezentacje nie pojadą na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Brazylii. Polacy dwukrotnie stawali na podium Złotej Piłki. W 1974 roku po fantastycznych dla Polski mistrzostwach świata w RFN 3. miejsce w plebiscycie France Football zajął Kazimierz Deyna, wówczas gracz Legii Warszawa. 8 lat później na 3. lokacie uplasował się Zbigniew Boniek - czołowy gracz reprezentacji Polski na mundialu w Hiszpanii, gdzie podobnie jak w RFN biało-czerwoni zdobyli srebrny medal za 3. miejsce.
- Nie jest to dla mnie żadną niespodzianką, że Robert jest w tym gronie piłkarzy, którzy zostali nominowani do Złotej Piłki. Będąc piłkarzem zawsze uważałem, że drugi to jest zawsze pierwszy z przegranych. Wydaje mi się, że jest to fajne wyróżnienie. Nie wydaje mi się jednak, żeby Robert miał szanse zdobyć tytuł i być piłkarzem, który zdobędzie Złotą Piłkę. Życzę mu tego za rok, za dwa, bo ma umiejętności, żeby razem ze swoją drużyną - czy tą obecną, czy nową - oraz przede wszystkim z reprezentacją Polski osiągnąć takie wyniki, które go będą predysponowały do tego, aby walczyć realnie o tytuł najlepszego piłkarza roku - powiedział teraz o nominacji "Lewego" prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Ważną rolę dla Roberta Lewandowskiego w reprezentacja Polski przewiduje natomiast Adam Nawałka. - Mówimy o poziomie światowym. Tak to można określić jeśli chodzi o Roberta. Gra w jednym z najlepszych klubów, który bije się w Lidze Mistrzów o najwyższe trofea, jak również jest zawodnikiem, którego z pewnością chciałyby mieć najlepsze drużyny. Myślę, że w ogóle polemika na temat przydatności Roberta do reprezentacji nie jest na miejscu - powiedział Nawałka.
- Oczywiście trzeba wykorzystać jego potencjał do końca. Zarówno stwarzając rywalizację, jak i również stwarzając jemu to, aby miał możliwość wykorzystania swoich umiejętności - zarówno jeżeli chodzi o finalizację akcji, jak i również jeżeli chodzi o rozegranie piłki, grę kombinacyjną. Naprawdę on potrafi to doskonale robić. Między innymi jeżeli chodzi o strategię gry będziemy starali się tak układać naszą organizacje gry w ataku, aby stworzyć takie możliwości Robertowi, by jego potencjał był odpowiednio wykorzystany
- skomentował nowy selekcjoner biało-czerwonych.