Silvio Berlusconi nie jest zwolennikiem Massimiliano Allegriego i sugeruje dokonanie zmiany na stanowisku trenera już od dłuższego czasu. Trenera, który w AC Milan pracuje od 2010 roku, konsekwentnie broni za to wiceprezydent Adriano Galliani, jednak już wkrótce i jemu może zabraknąć argumentów.
Rossoneri w Lidze Mistrzów radzą sobie przyzwoicie (wygrana i dwa remisy), ale na całej linii zawodzą w Serie A, gdzie zajmują dopiero 10. miejsce ze stratą 16 punktów do prowadzącej AS Romy! Według La Gazzetta dello Sport, włodarze klubu dali Allegriemu ultimatum: jeśli nie poprawi gry zespoły i rezultatów w trzech najbliższych meczach, straci stanowisko. Zadanie niełatwe, ponieważ rywalami mediolańczyków będą kolejno Lazio Rzym (30 października), ACF Fiorentina (2 listopada) i FC Barcelona (6 listopada).
Głównym kandydatem do zastąpienia Allegriego jest według prasy Filippo Inzaghi, który po zakończeniu kariery piłkarskiej w 2012 roku zajął się szkoleniem drużyn młodzieżowych Milanu i w roli trenera radzi sobie obiecująco. "Super Pippo" jest legendą klubu - w jego barwach rozegrał 300 meczów i zdobył 126 goli, mając duży udział w dwukrotnym wygraniu Ligi Mistrzów.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.