Poniedziałek w Premiership: Ramos nigdzie się nie wybiera, Arszawin nie będzie grał byle gdzie

Kibice Tottenhamu Hotspur nie mogą odetchnąć z ulgą. Juande Ramos zapowiedział, że nie ma zamiaru podawać się do dymisji, mimo fatalnych wyników zespołu. Tymczasem agent Andrija Arszawina dał jasno do zrozumienia, że jego klienta interesuje gra w Premiership, ale tylko w tych najlepszych klubach. Z kolei poważnej kontuzji kolana doznał obrońca Liverpoolu Martin Skrtel.

Ramos zamierza zostać w Tottenhamie

Juande Ramos wyznał, że nie zamierza rezygnować z funkcji menedżera Tottenhamu Hotspur. Koguty mają fatalny start nowego sezonu i w siedmiu meczach Premiership zdobyli zaledwie dwa punkty. Tottenham zajmuje ostatnie miejsce i po wielkich bólach awansował do Pucharu UEFA.

Koguty nie miały równie słabego startu nowego sezonu od 96 lat. W prasie brytyjskiej można niemal codziennie przeczytać niepochlebne komentarze na temat Ramosa, ale Hiszpan uważa, że jego czas na White Hart Lane jeszcze nie minął.

- To jest moja praca. Nieważne czy wygrywamy czy przegrywamy. Nie będę podejmował żadnych decyzji, co do mojej przyszłości, ponieważ jestem zdeterminowany wykonać ją jak najlepiej - powiedział Ramos.

Arszawin tylko w dobrym angielskim zespole

Andrij Arszawin nie zamierza grać w klubach pokroju: Middlesbrough, Aston Villa czy Newcastle United. Rosjanin chce występować w drużynie grającej w Lidze Mistrzów, a więc w Arsenalu Londyn, Liverpoolu, Chelsea Londyn lub w Manchesterze United.

- Andrij chce grać w Premier League, ale nie zamierza akceptować ofert z takich klubów jak: Newcastle United, Middlesbrough czy Aston Villa. Są tylko cztery brytyjskie zespoły, w których chciałby zagrać i wszystkie one są w Lidze Mistrzów. Tu nie chodzi o pieniądze, tylko o sportowe ambicje. Zenit negocjuje z kilkoma klubami. Czekamy na telefon od prezydenta Zenitu Alexandera Dyukova, który zakomunikuje nam, że możemy podjąć negocjacje w sprawie kontraktu indywidualnego. Zapowiada się wielki transfer, bo Zenit zdecydował się nie akceptować ofert poniżej 30 milionów euro - powiedział Daily Telegraph Dennis Lachter, agent Arszawina.

Roy Keane: Arsenal nie wygra w Premiership

Menedżer Sunderlandu Roy Keane uważa, że Arsenal Londyn nie wygra w tym sezonie w Premiership, ponieważ nie posiada w swoim zespole takich piłkarzy jak: Martin Keown, Tony Adams czy Patrick Vieira. Wszyscy ci zawodnicy nadawali niegdyś ton gry Kanonierów.

- Każda drużyna ma inny charakter i inną dynamikę. Arsenal jest wciąż dobrą drużyną, ale inną niż ta, przeciwko której grałem. To są różne charaktery. Nie ma już Vieiry, Adamsa i Keowna. Czy Arsenal zajmie pierwsze miejsce w tabeli? Nie sądzę, ponieważ uważam, że Chelsea i Manchester United są lepszymi zespołami - powiedział The Sun Roy Keane.

Ile goli strzeli Berbatov?

Wszyscy zadają sobie pytanie: ile bramek strzeli w tym sezonie Dimitar Berbatov?. Park Ji-sung, pomocnik Manchesteru United, zna odpowiedź i brzmi ona 25. Tyle właśnie goli zdobędzie według Koreańczyka reprezentant Bułgarii.

- Berbatov to fantastyczny strzelec. Oba jego gole z poprzedniego meczu w Lidze Mistrzów były znakomite i sądzę, że jest w stanie strzelić ich 25 w sezonie. Powoli dopasowuje się do naszego stylu gry, a ja jestem szczęśliwy, że mam takiego klubowego kolegę - powiedział Park.

Poważna kontuzja obrońcy Liverpoolu

Nawet pół roku może pauzować Martin Skrtel, obrońca Liverpoolu, który w niedzielnym meczu Premiership z Manchesterem City najprawdopodobniej zerwał wiązadła w kolanie. Potwierdzą to dokładne badania, które Słowak przejdzie na początku tego tygodnia.

Sam zawodnik przyznał, że jeszcze nigdy w swoim życiu nie odczuwał tak mocnego bólu, więc można spodziewać się najgorszego scenariusza, a takim dla Liverpoolu byłoby wykluczenie Skrtela z gry na pięć-sześć miesięcy.

Cech zszokowany słabą formą Aston Villi

Petr Cech był zszokowany słabą postawą Aston Villi w niedzielne popołudnie. Chelsea pokonała The Villans 2:0, a klub ten od kilku lat sprawiał The Blues sporo problemów. W poprzednim sezonie zremisował na Stamford Bridge 4:4.

- Zagraliśmy wspaniały mecz i od pierwszych minut dominowała na murawie tylko jedna drużyna. Mogliśmy zdobyć więcej bramek. Biorąc pod uwagę poprzednie mecze z Aston Villą, to spodziewaliśmy się trudniejszego spotkania. Był to jednak łatwy pojedynek, ponieważ zagraliśmy bardzo dobrze - powiedział Petr Cech.

Downing nie chce odchodzić z Boro

Brytyjscy dziennikarze znaleźli źródło słabszej formy Stewarta Downinga. Według nich reprezentant Anglii chce zimą zmienić klub, ale inne zdania jest sam zainteresowany, który uważa, iż jest szczęśliwy na Riverside Stadium.

- Jestem tutaj szczęśliwy i w każdym meczu daje z siebie 100 procent - przyznał Downing, który w tym sezonie zdołał już zmarnować dwa bardzo ważne rzuty karne. Reprezentant Anglii dodał również, że nie wie dlaczego Boro radziło sobie we wrześniu tak słabo, kiedy przegrało cztery mecze.

Fletcher zachwycony nowym kontraktem

Darren Fletcher, pomocnik Manchesteru United, podpisał w poprzednim tygodniu nowy, czteroletni kontrakt i uważa, że jest to duże wyróżnienie dla niego. 24-latek nie jest czołowym zawodnikiem Czerwonych Diabłów, ale zgadza się na taką politykę kadrową.

- To wielkie wyróżnienie, kiedy podpisuje się tutaj nowy kontrakt. To fantastyczny klub - najlepszy na świecie. Wygraliśmy w Premier League i w Lidze Mistrzów. Wszyscy chcą zachować te trofea i mam nadzieję, że powtórzymy ten sukces w tym sezonie - powiedział Darren Fletcher, pomocnik Man Utd.

Huth kontuzjowany

Robert Huth doznał kontuzji kostki. Na razie nie wiadomo, jak długo będzie musiał pauzować, ale Niemiec bardzo często zmaga się z różnego rodzaju kontuzjami i tym razem będzie musiał leczyć kolejną.

W poprzednim roku Huth przeszedł nawet operację kostki, ale wydaje się, że tym razem obędzie się bez zabiegu. Badania będzie można przeprowadzić dopiero pod koniec tygodnia, kiedy zejdzie opuchlizna.

Huth trafił do Middlesbrough w 2006 roku za 6 milionów funtów z Chelsea Londyn. Rozegrał jednak jedynie 27 meczów w podstawowym składzie.

Komentarze (0)