- Badanie wykazało liczne uszkodzenia wewnątrzstawowe zarówno przewlekłe, które powstały wcześniej, jak i ostre, które wynikają z kontuzji odniesionej w meczu z Jagiellonią - mówił kilka dni temu legia.com doktor Maciej Tabiszewski.
Były reprezentant Polski wystąpił w tym sezonie w 12 meczach Legii, w których zdobył 6 bramek. 3 gole strzelił w T-Mobile Ekstraklasie, co sprawia, że do wejścia do Klubu 100 brakuje mu już tylko 4 trafień.
Nie tak dawno temu napastnika Legii Warszawa w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl skrytykował Andrzej Juskowiak. - Saganowski mając 35 lat ani nie jest taki zwinny, ani szybki, ani przebojowy, jak był wcześniej. Ma wielkie zasługi dla polskiej piłki, ale niestety już w tej chwili widać, że odstaje dosyć znacząco, bo ma problem z utrzymaniem się przy piłce. Najczęściej gra na dwa kontakty, do tyłu, a gdzie tu właściwie myśleć o tym, żeby on w pojedynkę coś tam zrobił. Dlatego on nie jest zagrożeniem dla bramki przeciwnika i to jest problem - mówił były reprezentant Polski.
Mistrz Polski ma problem z obsadą pozycji napastnika. Niedawno na uraz narzekał także Władimir Dwaliszwili. Poza tym Jan Urban ma jeszcze do dyspozycji Patryka Mikitę i Michała Efira. To na razie jednak młodzi i perspektywiczni piłkarze.
Źródło: legia.com