Pół roku przerwy Marka Saganowskiego!

To zła wiadomość dla kibiców Legii. Marek Saganowski przeszedł w poniedziałek operację kontuzjowanego kolana. Napastnik nie wróci na boisko wcześniej niż za pół roku - informuje legia.com.

- Badanie wykazało liczne uszkodzenia wewnątrzstawowe zarówno przewlekłe, które powstały wcześniej, jak i ostre, które wynikają z kontuzji odniesionej w meczu z Jagiellonią - mówił kilka dni temu legia.com doktor Maciej Tabiszewski.

Były reprezentant Polski wystąpił w tym sezonie w 12 meczach Legii, w których zdobył 6 bramek. 3 gole strzelił w T-Mobile Ekstraklasie, co sprawia, że do wejścia do Klubu 100 brakuje mu już tylko 4 trafień.

Nie tak dawno temu napastnika Legii Warszawa w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl skrytykował Andrzej Juskowiak. - Saganowski mając 35 lat ani nie jest taki zwinny, ani szybki, ani przebojowy, jak był wcześniej. Ma wielkie zasługi dla polskiej piłki, ale niestety już w tej chwili widać, że odstaje dosyć znacząco, bo ma problem z utrzymaniem się przy piłce. Najczęściej gra na dwa kontakty, do tyłu, a gdzie tu właściwie myśleć o tym, żeby on w pojedynkę coś tam zrobił. Dlatego on nie jest zagrożeniem dla bramki przeciwnika i to jest problem - mówił były reprezentant Polski.

Mistrz Polski ma problem z obsadą pozycji napastnika. Niedawno na uraz narzekał także Władimir Dwaliszwili. Poza tym Jan Urban ma jeszcze do dyspozycji Patryka Mikitę i Michała Efira. To na razie jednak młodzi i perspektywiczni piłkarze.

Źródło: legia.com

Komentarze (7)
avatar
bartollo
1.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech kupią Chuckwu z Molde. Bardzo dobry napastnik. 
avatar
sebam
1.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szacunek Saganowi sie należy, ale trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejść. Choć nie ukrywajmy do teraz jest jednym z najlepszych napastnikow naszej ligi. 
BartekKO
1.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobra wiadomosc, niech juz rozwiazuja z nim kontrakt i zimą biorą kogoś z zagranicy ;d 
feanorr
1.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wieku nie oszukasz Sagan, niestety.