To nie jest dobry okres dla Śląska Wrocław jeżeli chodzi o finanse klubu. W związku ze zgłoszeniem przez głównych akcjonariuszy Spółki wielomilionowych roszczeń pieniężnych, przy jednoczesnym niewywiązywaniu się z podjętych przez nich wcześniej zobowiązań finansowych, zarząd WKS Śląsk Wrocław SA, zgodnie z obowiązującym prawem, zmuszony jest do złożenia w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości układowej Spółki.
Piłkarsko wrocławianie prezentują się jednak całkiem przyzwoicie. Brązowi medaliści mistrzostw Polski ograli ostatnio Lecha Poznań i pną się w górę tabeli. Śląsk ma taki skład - przynajmniej podstawowy - który pozwala myśleć o tym, że i w tym sezonie drużyna Stanislava Levego powalczy o czołowe lokaty w lidze.
W najbliższej kolejce Śląsk w Chorzowie zmierzy się z rozbitym Ruchem, który aktualnie jest bez trenera, a w ostatniej kolejce dał sobie strzelić sześć goli. Zawodnicy WKS-u do tej potyczki podejdą jednak nie zważając na problemy w klubie.
- Co do upadłości Klubu to chciałem wszystkich kibiców uspokoić. Drużyna będzie w 100% gotowa na mecz Ruchem jak i na każdy kolejny - napisał na Twitterze Sebastian Mila.