Premier League: Klasyk dla Liverpoolu

Liverpool FC wygrał angielski klasyk ogrywając na Anfield Manchester United. The Reds mają na koncie komplet trzech zwycięstw.

Po raz 188. w historii zmierzyły się oba zespoły. Lepszy bilans ma Manchester United (74 zwycięstw przy 62 Liverpoolu FC). W poprzednim sezonie oba spotkania wygrały Czerwone Diabły, jednak w bieżących rozgrywkach lepiej wystartowali The Reds. Mieli na koncie sześć punktów i dwa zwycięstwa po 1:0. W obu zwycięskie gole zdobył Daniel Sturridge.

Anglik potwierdził, że jest w wyśmienitej formie i już w czwartej minucie wepchał piłkę do siatki z najbliższej odległości. Pierwsza połowa była bardzo dobra: szybkie tempo, sytuacje strzeleckie i wiele spięć w okolicach "szesnastek".

Padła tylko jedna bramka, chociaż obie drużyny mogły pokonać bramkarza rywali. W drugiej odsłonie Liverpool cofnął się do defensywy czyhając na wyprowadzenie groźnych kontr. Miał się do nich przydać wprowadzony z ławki rezerwowych Raheem Sterling. Tych jednak brakowało.

Zmian dokonał również David Moyes. Wprowadził m.in. Luisa Naniego, ale to nie był dzień Portugalczyka, któremu wielokrotnie brakowało dokładności przy podaniach.

Ostatecznie Liverpool wygrał trzeci mecz w sezonie i trzeci skromnie, bo 1:0. The Reds po tym zwycięstwie awansowali na fotel lidera Premier League. Man Utd po trzech spotkaniach ma tylko cztery punkty na koncie.

Liverpool FC - Manchester United 1:0 (1:0)
1:0 - Sturridge 4'

Źródło artykułu: