Trener Sevilli: Śląsk zasłużył na szacunek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Wrocławianie udowodnili, że mimo niekorzystnego wyniku w Hiszpanii należy im się szacunek - mówi Unai Emery, trener Sevilli, która w czwartek we Wrocławiu zagra o awans do Ligi Europejskiej.

W pierwszym meczu IV rundy eliminacji do Ligi Europejskiej Sevilla FC pokonała 4:1 Śląsk Wrocław. Podopieczni Stanislava Levego pozostawili po sobie jednak dobre wrażenie i zyskali szacunek w Hiszpanii. - Mimo wysokiego zwycięstwa w pierwszym meczu, darzymy Śląsk dużym szacunkiem. To im się należy, bo poznawszy ich silne strony wiemy, że wrocławianie mogą nas zaskoczyć. Rezultat pierwszego spotkania znacznie nam ułatwia zadanie przed rewanżem, bo naszym jestem jest dobra gra, ale i awans do kolejnej rundy - skomentował trener zespołu z Andaluzji, Unai Emery.

Opiekun Sevilli nie chciał jednak zdradzić jaki skład desygnuje na boisko do czwartkowej potyczki. - Nie lekceważymy rywala, chcemy wygrać. Wystawię jedenastkę, która moim zdaniem będzie najlepiej przygotowana do gry. Mimo tego, że Śląsk zagra w osłabieniu, ani przez chwilę nie pomyślałem, że to będzie łatwe spotkanie i możemy już koncentrować się na lidze. Śląsk pokazał w pierwszym meczu na go stać. Przyjechaliśmy do Wrocławia walczyć i wyeliminować rywala, dlatego nie zamierzam wystawiać rezerwowego składu - podkreślił.

Sevilla do meczu ze Śląskiem nie przystąpi jednak w najsilniejszym składzie, bowiem kilku zawodników narzeka na kontuzje. - To mocno utrudnia nam zadanie. Jesteśmy w sytuacji kiedy kontuzje narzucają nam pewne wybory, których nie do końca chcemy dokonywać - skomentował szkoleniowiec.

- Nas zespół jest jeszcze świeży, ze względu na dużą ilość transferów w letnim okienku. Dopiero się docieramy i ustawiamy zawodników, którzy się ze sobą zgrywają - podsumował.

Źródło artykułu: