Manuel Pellegrini: Chyba nikt nie wierzył, że Cardiff może nam wbić dwa gole po rzutach rożnych

Mimo katastrofalnej postawy Man City w obronie i porażki z beniaminkiem z Cardiff, Manuel Pellegrini nie był przesadnie krytyczny w stosunku do swoich podopiecznych - czytamy na łamach skysports.com.

- Graliśmy z trudnym rywalem, który bronił się całą drużyną. Gdy objęliśmy prowadzenie, myślałem, że będzie już nieco łatwiej. Chyba nikt wtedy nie wierzył, że gospodarze mogą nam wbić dwa gole po stałych fragmentach. Cóż... Taki jest futbol - powiedział Manuel Pellegrini, cytowany przez skysports.com.

W defensywie wicemistrza Anglii zabrakło w niedzielę Vincenta Kompany'ego i Matiji Nastasicia. Czy te absencje miały duży wpływ na wynik? - Nie sądzę, by były aż tak istotne. Mieliśmy problem przede wszystkim ze sforsowaniem skomasowanej obrony beniaminka. Przeciwnik stawiał nam twardy opór, a przy tym potrafił groźnie skontrować. O wszystkim zdecydowały jednak dwa rzuty rożne - ocenił hiszpański szkoleniowiec.

Porażka 2:3 z Cardiff to ogromna wpadka The Citizens, którzy na inaugurację zdeklasowali u siebie Newcastle United, zwyciężając aż 4:0.

Komentarze (2)
avatar
Zastal-FalubazZG
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba mieć drużynę a nie biegające dolary 
avatar
P198Juve
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja nie wierzyłem. A jednak wielki MC zje*ał...