Krzynówek nie zagrał w ostatnim meczu Wolfsburaga z Duisburgiem z powodu urazu. - Zgłosiłem to trenerowi Magathowi i dlatego nie wziął mnie na mecz ligowy. Podobnie było z Argentyńczykiem Santaną, który wrócił bardzo zmęczony po meczu reprezentacji - wyjaśnia dla Super Expressu Krzynówek.
Piłkarz zaprzeczył jakoby Wisła Kraków kontaktowała się z nim w sprawie transferu. - Nie odzywali się do mnie od dłuższego czasu. Teraz potrzebny jest mi spokój, a nie myślenie o transferze - dodał.