Waldemar Fornalik po meczu z Danią: Za wcześnie, aby mówić o nowej sile

Reprezentacja Polski przegrywała już 1:2, ale zdołała "wyciągnąć" wynik. - Drużyna w drugiej połowie pokazała, że potrafi odwrócić losy meczu, gdy znajduje się w trudnym momencie. Trzeba również zaznaczyć, że bramka do szatni nigdy nie jest miłą rzeczą i trzeba po niej pozbierać się jak najszybciej. Po przerwie pokazaliśmy kilka dobrych i składnych akcji i za to chwała chłopakom - zauważył Waldemar Fornalik.

Podczas meczu widoczne były liczne gesty Roberta Lewandowskiego, który miał pretensje do kolegów z drużyny, trenera, czy też sędziów. - Być może z boku wyglądało to, jak niegrzeczne zachowanie Lewandowskiego, jednak była to normalna sytuacja. Wcześniej była do niego uwaga, żeby bardziej atakował środkowego obrońcę Danii, który rozgrywał bardzo dużą ilość piłek. Następnie Robert poprosił o zmianę i chciałem dowiedzieć się, czy to kontuzja, czy coś innego - stwierdził szkoleniowiec.

Wygraliśmy, ale defensywę mamy w rozsypce - relacja z meczu Polska - Dania

Kolejny świetny mecz w tym sezonie zaliczył Waldemar Sobota. - Potwierdzam, że Waldek jest w dobrej dyspozycji. Cieszę się, ze tak też zagrał w dzisiejszym meczu. Pokazał kilka dobrych akcji i starał się szarpać. Gratuluje jemu oraz drużynie, że grała z charakterem - powiedział trener, który po raz pierwszy dał szansę Łukaszowi Szukale. - Trudno mi powiedzieć kilka minut po meczu, jak będzie wyglądała jego przyszłość w drużynie. Pokazał wiele dobrego, ale czeka nas jeszcze analiza. Ogólnie jestem pozytywnie nastawiony do tego piłkarza - pochwalił Fornalik.

Do reprezentacji Polski w ostatnim czasie dołączyło kilku nowych zawodników. - Nie chciałbym za wcześnie mówić o tym, że mogą być oni nową siłą. Na pewno jest to przyszłość tej reprezentacji. Dostrzegliśmy ich potencjał w dzisiejszym meczu. W reprezentacji Dorny jest kilku perspektywicznych graczy, którzy za jakiś czas być może zostaną sprawdzeni w meczu pierwszej reprezentacji - ocenił Fornalik.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

O miejsce w bramce rywalizują natomiast Artur Boruc i Wojciech Szczęsny. - Poczekajmy z tym, co wydarzy się w lidze angielskiej. Przed nimi inauguracja sezonu na wyspach i to będzie materiał do analizy, i wtedy będziemy mogli zdecydować. Na pewno postawię na bramkarza, który zapewni naszej drużynie więcej bezpieczeństwa. Mecz też inaczej wyglądał, gdy w bramce pojawił się Artur, bo mieli oni korzystny wynik. To też jest kwestia nastawienia bramkarzy i ich osobista rola - stwierdził trener reprezentacji Polski.