W letnim okienku transferowym Górnik Zabrze wzmocniło już kilku uznanej klasy graczy. Szeregi ekipy z Górnego Śląska zasilili Mateusz Kornecki, Sebastian Suchowicz, Adam Twardo, Michał Kubisztal i Robert Orzechowski. Letnie ruchy transferowe stawiają zabrzan w roli pretendenta do walki o podium PGNiG Superligi Mężczyzn, ale niewykluczone, że na tym nie koniec.
W klubie z Wolności trwają bowiem poszukiwania kreatywnego środkowego rozgrywającego. - Zobaczymy co w najbliższych dniach się urodzi. Wiadomo, że okres jest trudny, bo za granicą ciężko znaleźć dobrego kandydata, a w Polsce większość takich ma już podpisane kontrakty w innych klubach. Raczej kadra jest zamknięta, ale niewykluczone, że jeszcze 2-3 dobrej klasy graczy do nas dołączy - przyznaje w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Mariusz Jurasik, współodpowiedzialny za politykę kadrową zabrzańskiego klubu.
Górnik względem kandydata ma konkretne wymagania. - Chcielibyśmy, żeby był to zawodnik, który nie tylko rzuca na bramkę, ale gra pod zespół i swoich obrotowych. O takich zawodników na rynku naprawdę trudno, ale jakieś kandydatury w klubie się przewijają - uśmiecha się "Józek".
W kuluarach zabrzańskiego klubu przewija się nazwisko Rastko Stojkovicia, reprezentanta Serbii broniącego barw Vive Targów Kielce. Niewykluczone, że zawodnik będzie zmuszony do odejścia z ekipy mistrza Polski i przeniesie się na Śląsk.
Wydaje mi się, że t Czytaj całość