Sezon 2012/2013 był dla Artura Sobiecha umiarkowanie udany. 23-letniemu napastnikowi udał się początek oraz koniec rozgrywek, a łącznie - biorąc pod uwagę Bundesligę, Ligę Europejską oraz Puchar Niemiec - rozegrał on 37 spotkań i zdobył 8 goli. Co jednak znamienne, trener Mirko Slomka tylko 11-krotnie posłał kadrowicza Waldemara Fornalika do boju od 1. minuty.
Po zakończeniu sezonu "Abdul" zdecydował się podpisać nowy kontrakt z Hannoverem 96, który ma obowiązywać do 2017 roku. Warto podkreślić, że żaden zawodnik klubu z AWD-Arena nie ma obecnie dłuższej umowy.
Czy po parafowaniu nowego kontraktu Sobiech będzie grał częściej? Według Bildu nie ma na to szans! Slomka szykuje na nowe rozgrywki ustawienie 4-2-3-1 (w pierwszym składzie ma grać aż trójka nowych nabytków: Salif Sane, Leonardo Bittencourt i Edgar Prib), w którym napastnikiem numer 1 będzie Mame Diouf. Bramkostrzelny Senegalczyk, który jest ulubieńcem trenera, wzbudzał duże zainteresowanie na rynku transferowym, ale obecnie nic nie wskazuje na to, by miał opuścić Hanower.
Obok Sobiecha poza "11" ma znaleźć się inny snajper, Didier Ya Konan, a także ofensywnie usposobiony pomocnik, Jan Schlaudraff. Chociaż w zespole nie ma już sprzedanego do VfB Stuttgart Mohammeda Abdellaoue, polskiemu snajperowi niezwykle trudno będzie grać regularnie, zwłaszcza że tym razem Hannover nie weźmie udziału w europejskich pucharach i rozegra mniej spotkań.