Pietrzak (prawie) pewny

Po niespodziewanym odejściu ze stanowiska pierwszego trenera Ruchu Chorzów Duszana Radolskyego, przy Cichej wciąż nie wiadomo, czy jego następcą na dłużej pozostanie Bogusław Pietrzak. Trener pracujący ostatnio w Chorzowie jako koordynator ds. szkolenia młodzieży, w trybie awaryjnym poprowadził Niebieskich w pojedynku z Cracovią i prawdopodobnie pozostanie w klubie do końca sezonu.

W związku ze nieoczekiwaną zmianą szkoleniowca do Polski po kilku miesiącach nieobecności przyjechał główny udziałowiec Ruchu, Mariusz Klimek. Decydent czternastokrotnych mistrzów Polski poinformował, że rozmowy z potencjalnymi następcami Duszana Radolskyego trwają.

Równocześnie Klimek zdementował informacje, że trenerem Niebieskich mógłby zostać Orest Lenczyk lub też Ryszard Wieczorek. O pierwszym właściciel Ruchu mówi krótko: - Nigdy nie będzie za mojej kadencji trenerem za to co opowiadał na nasz temat. Wieczorek? Ktoś kto pracował miesiąc wcześniej w Górniku Zabrze, nie może nagle być trenerem w Chorzowie. To się wyklucza - wyjaśnił w rozmowie z portalem sportslaski.pl Mariusz Klimek, który bardzo cenił warsztat pracy Duszana Radolskyego. - Przez ten rok wykonał potężną pracę. Cenię Duszana Radolskyego za wartości taktyczne, a zarazem moralne i etyczne, które wszczepił piłkarzom. Radolsky uratował Ruch przed spadkiem i dzięki niemu jesteśmy gotowi, aby powalczyć teraz o coś więcej - dodaje.

Najpoważniejszym kandydatem do objęcia funkcji trenera Ruchu pozostaje Bogusław Pietrzak. W poniedziałek powinno dojść do podpisania umowy.

Komentarze (0)