Bianconeri mieli znaczną przewagę w rywalizacji z 20. drużyną tabeli, ale przez wiele, wiele minut byli bardzo nieskuteczni. Niemoc strzelecką przerwał dopiero Mirko Vucinić, nie marnując rzutu karnego podyktowanego za faul na Arturo Vidalu. Czarnogórzec po raz drugi wpisał się na listę strzelców, wykorzystując asystę Kwadwo Asamoaha.
Beniaminkowi udało się zdobyć honorowego gola - kapitalnym uderzeniem popisał się Emmanuel Cascione, nie dając szans Marco Storariemu. Juventus nie zachwycił, ale wykonał kolejny ważny krok w kierunku obrony mistrzostwa Włoch.
Drugi zespół z Turynu mierzył się w sobotni wieczór z nieobliczalną Bolonią. Kamil Glik, który rozegrał cały mecz, i spółka prowadzili po trafieniu Barreto, ale w drugiej połowie celną "główką" popisał się Panagiotis Kone. Rossoblu za sprawą mocnego strzału Tibeiro Guarente z linii pola karnego trafili na 2:1, jednak tuż po upływie doliczonego czasu gry Rolando Bianchi po szybkiej kontrze dopełnił formalności, wykorzystując dokładne dogranie Danilo D'Ambrosio.
Torino w tabeli zajmuje 14. pozycję i nad strefą spadkową ma bezpieczną, 10-punktową przewagę.
Wyniki sobotnich spotkań 31. kolejki Serie A:
Juventus Turyn - Pescara Calcio 2:1 (0:0)
1:0 - Vucinić (k.) 73'
2:0 - Vucinić 78'
2:1 - Cascione 83'
Czerwona kartka: Rizzo /72'/ (Pescara Calcio).
FC Bologna - Torino FC 2:2 (0:1)
0:1 - Barreto 25'
1:1 - Kone 65'
2:1 - Guarente 86'
2:2 - Bianchi 90+4'