Waldemar Fornalik: Zrobiliśmy rachunek sumienia

Trener reprezentacji Polski Waldemar Fornalik zapewnia, że zarówno on jak i piłkarze są świadomi oczekiwań i dlatego kadra we wtorek postara się o dobry mecz.

- Wszyscy wiemy, jakie są z naszej strony oczekiwania. Domyślam się, jakie są ze strony kibiców - inaczej być nie może. My ze swojej strony postaramy się zrobić tak, aby ten mecz był dobry w naszym wykonaniu, zwycięski, abyśmy w 100 procentach byli z niego zadowoleni - zapewnił Waldemar Fornalik.

Selekcjoner nie chciał z imienia i nazwiska wymienić piłkarzy najbliższego rywala. - Wiemy doskonale jak gra drużyna z San Marino, ich taktyka jest jasna i przejrzysta - powiedział.

Trener biało-czerwonych oburzył się pytaniem porównującym polskich piłkarzy do wyrobników, jakimi są reprezentanci San Marino. - Prosiłbym, żeby z szacunkiem zwracać się o ludziach, którzy ciężko pracują i uprawiają sport, a my tymczasem traktujemy ich jako obiekt kpin i drwin.

- Wiem, co mamy do zrobienia, wiem, co powinniśmy zrobić i to dla nas jest najważniejsze. Zresetowaliśmy się, zrobiliśmy rachunek sumienia po ostatnim meczu - przyznał Fornalik.

Trener biało-czerwonych przekonany jest o wtorkowym zwycięstwie nad San Marino
Trener biało-czerwonych przekonany jest o wtorkowym zwycięstwie nad San Marino

Sytuacja Polaków nie jest ciekawa w grupie H eliminacji do mistrzostw świata 2014, porażka z Ukrainą zminimalizowała szanse na awans do Brazylii. - W tych dwóch meczach (z San Marino i Mołdawią - przyp. aut.) mamy za zadanie zdobyć sześć punktów – zdobywając je zobaczymy, co się wydarzy w tej tabeli. Czarnogórcy też nieźle się prezentowali, zobaczymy, na co ich teraz stać - powiedział trener reprezentacji.

Jak piątkowa porażka wpłynie na wyjściowy skład z San Marino? Czy w przypadku zwycięstwa szkoleniowiec dałby odpocząć tym bardziej eksploatowanym zawodnikom na rzecz przetestowania młodych? - Zawsze staramy się wystawić w naszej ocenie najsilniejszy skład. Niekoniecznie wygrany mecz spowodowałby, że ktoś byłby oszczędzany. Zdajemy sobie sprawę z tego, na jakich pozycjach ten mecz nie wyglądał dobrze i dlatego pewne zmiany będą podyktowane właśnie tym stanem. Wszelkie korekty będą z myślą o tym, żeby ta drużyna lepiej funkcjonowała.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Waldemar Fornalik potwierdził również, że w wyjściowej "11" szykują się zmiany przynajmniej na 3-4 pozycjach. Bierze również pod uwagę zmianę ustawienia.

Pytaniem nurtującym kibiców w Polsce jest czy Robert Lewandowski, który przed laty debiutował właśnie przeciwko San Marino, przełamie się po wielu meczach bez bramki w reprezentacji. - Myślę, że wszyscy na to liczą - my również. Ktoś może powiedzieć: jak nie jutro, to kiedy? To też nie jest tak, że wszystko będzie podporządkowane temu, żeby Robert strzelił bramkę. Mam nadzieję, że zagramy zespołowo - podkreślił opiekun biało-czerwonych.

Źródło artykułu: