Robert Lewandowski zdobywał gole w siedmiu kolejnych spotkaniach Borussii Dortmund, a w sobotę nie mógł pojawić się na murawie ze względu na zawieszenie za czerwoną kartkę. Fani BVB mieli prawo obawiać się kłopotów w ofensywie, ale ich wątpliwości szybko rozwiał Marco Reus, który w 8. i 10. minucie zdobył dwie bramki, a po przerwie skompletował hat-trick. "Reus zrobił Lewandowskiego" - skomentowali dziennikarze DerWesten.
Co ciekawe, polskiemu gwiazdorowi tylko raz udało się zdobyć trzy gole w jednym spotkaniu Borussii. Miało to miejsce w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu w wygranym 4:0 meczu z FC Augsburg.
23-latek oraz Mario Goetze, który zapisał na swoim koncie dwie przedniej urody asysty, otrzymali od niemal wszystkich redakcji oceny oznaczające "klasę światową". Przeważnie na "1,5" oceniono z kolei grę Ilkaya Gundogana i Matsa Hummelsa. Najsłabiej wypadł rzecz jasna Julian Schieber, który już w 31. minucie wyleciał z boiska. - Byłem totalnie zaskoczony, ponieważ w ogóle nie widziałem rywala - kręcił głową zmiennik "Lewego", który drugie "żółtko" ujrzał za uderzenie przeciwnika łokciem w twarz.
Na tle reprezentantów Niemiec przeciętnie wypadli Polacy. "Brzmi paradoksalnie, ale Piszczek mimo wielkiej aktywności był mało widoczny" - ocenił Sportal. "Miał bardzo nieprzyjemne zadanie rywalizowania z Takashim Inui. Brał udział w akcji przy golu na 3:0" - zrecenzował DerWesten.
"W porównaniu z Reusem i Goetze zrobił niewiele, ponieważ jego zagraniom i strzałom, na przykład w 3. i 40. minucie, brakowało precyzji" - podsumował grę Jakuba Błaszczykowskiego RevierSport. "W kombinacyjnej grze nie imponował dokładnością" - dodał Sportal. "Bardzo dużo pracował i cały czas był aktywny. Po wykonaniu swojej roboty szybko opuścił boisko" - stwierdził DerWesten.
Oceny Polaków z Borussii kolejno od Sportalu, Bildu, RevierSport, DerWesten i RuhrNachrichten ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):
Łukasz Piszczek - "3,5", "2", "3", "2,5", "3"
Jakub Błaszczykowski - "3", "2", "3", "2,5", "3,5"