Według informacji portalu weszlo.com Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie zgłosił Warszawę do organizacji finału Ligi Europejskiej w 2015 roku. - Z nieoficjalnych wieści jest to prawdą - dokładnie na 90 procent. Nie odpowiem dokładnie, bo dopiero wróciłem do Rzeszowa i w poniedziałek będę w Warszawie. Nie chcę improwizować, ale z mojej wiedzy tak jest. Będę mądrzejszy, bo jestem od poniedziałku w Warszawie. Wtedy będę znał więcej szczegółów - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Kazimierz Greń, członek zarządu PZPN.
Jakie są szanse na to, aby takie wydarzenie odbyło się w stolicy? - Znając prezesa Zbigniewa Bońka myślę, że będzie naprawdę duża szansa na organizację finału, dlatego że wiemy jakie są koneksje między prezesem Bońkiem, a prezydentem federacji UEFA, Michelem Platini - wyjaśnił prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.
Na Stadionie Narodowym w Warszawie, przynajmniej na razie, nie będzie się mógł odbyć finał Ligi Mistrzów, bowiem obiekt ma zbyt małą pojemność. - Takie mamy stadiony, jakie mamy. Nic nie możemy innego zrobić. W tym momencie będziemy się starać też o inne imprezy. Z tego co wiem, rozmawialiśmy z prezesem i będziemy się starali o finał mistrzostw Europy kobiet i inne rzeczy, żeby było tych imprez troszkę w Polsce. Stadiony mamy gotowe, pracy się boimy. Poczekajmy, dopiero jesteśmy niespełna trzy miesiące, bo minie 26 stycznia, jak zarząd został wybrany pod przewodnictwem prezesa Bońka. Będziemy walczyć - podkreślił Kazimierz Greń.