1 
Obrońca Bayernu wróci do ojczyzny?
Jak informuje TZ, Internacional Porto Alegre jest zainteresowany pozyskaniem Rafinhi, który nie potrafi przebić się do podstawowego składu Bayernu Monachium. Prawy obrońca w rundzie jesiennej Bundesligi rozegrał zaledwie 101 minut, głośno wyrażając swoje niezadowolenie.
Kontrakt Brazylijczyka z bawarskim klubem wygasa w połowie 2014 roku, a 27-latek wyceniany jest na 6,5 mln euro. W podobnej sytuacji do Rafinhi znajduje się Diego Contento (ani razu nie zagrał w Bundeslidze w tym sezonie), jednak lewy defensor, przedłużając kontrakt, zgodził się na rolę rezerwowego.
Spadła liczba widzów, ale Bundesliga wciąż bezkonkurencyjna
Według oficjalnych statystyk 153 mecze rundy jesiennej obejrzało blisko 6,5 mln widzów, co daje średnią nieco ponad 42 tysięcy fanów podczas jednego meczu. Przed rokiem liczby były jeszcze lepsze - ponad 45 tysięcy kibiców na spotkanie. Spadek wynika głównie stąd, że z ligą pożegnały się chętnie oglądane i posiadające duże stadiony Hertha Berlin, FC Koeln i FC Kaiserslautern, a do ekstraklasy awansowało SpVgg Greuther Fuerth, którego obiekt może pomieścić tylko 18 tysięcy widzów.
Kibice najchętniej oglądali mecze Borussii Dortmund - średnio 80 496 osób (Signal Iduna Park ma 80 720 miejsc). Każde spotkanie Bayernu Monachium obserwował komplet widzów - 71 tysięcy.
Hannover dokona wzmocnień
- Planujemy dwa transfery, które zapewnią nam stabilność w rundzie rewanżowej - zapowiedział prezydent Hannoveru 96, Martin Kind. Die Roten wzmocnień potrzebują przede wszystkim w formacji obronnej, ponieważ Brazylijczyk Felipe zawiódł oczekiwania sztabu szkoleniowego, a Mario Eggimann i Karim Haggui nierzadko popełniają błędy.
Co ciekawe, głównym kandydatem do wzmocnienia ekipy Mirko Slomki jest Emanuel Pogatetz, który latem opuścił AWD-Arena i przeniósł się do VfL Wolfsburg. Austriak u Felixa Magatha był podstawowym stoperem, jednak nowy trener Lorenz-Guenther Koestner woli stawiać na innych graczy. Wilki są zdecydowane sprzedać niespełna 30-letniego zawodnika.
Mandzukić przestał trafiać
Od 344 Mario Mandzukić pozostaje bez gola w meczu Bundesligi! Chorwat miał bardzo udany początek sezonu, ale później spuścił z tonu. Kłopotem gwiazdy Euro 2012 jest mała liczba dogodnych okazji, do których napastnicy Bayernu zwykle dochodzą bez trudu.
Regres formy Mandzukicia zbiegł się w czasie z powrotem do gry Mario Gomeza. Jupp Heynckes w podstawowym składzie na razie wystawia młodszego ze snajperów, ale wszystko wskazuje na to, że wiosną w najważniejszych meczach od 1. minuty grać będzie Niemiec.
Katastrofa piłkarza za 6 mln euro
W styczniu 2012 roku VfL Wolfsburg zapłacił za Giovanniego Sio blisko 6 mln euro i wydawało się, że 23-latek szybko podbije Bundesligę. Piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej zawodzi jednak na całej linii także w FC Augsburg, do którego został wypożyczony przed sezonem.
W rundzie jesiennej Sio rozegrał tylko 6 meczów łącznie przez 136 minut! W ostatnim pojedynku z SpVgg Greuther Fuerth napastnik pojawił się na murawie w 81. minucie, a 350 sekund później wyleciał z boiska z czerwoną kartką po brutalnym faulu na Stephanie Fuerstnerze. Co więcej, udając się do szatni Sio pokazał kibicom gospodarzy środkowy palec...
Stevens zwolniony o 7.45
Tuż po północy w nocy z soboty na niedzielę prezydent Clemens Toennies wraz z dyrektorem sportowym Horstem Heldtem podjęli decyzję o zwolnieniu Huuba Stevensa. Wiadomość ta została Holendrowi przekazana rano o 7.45! - Kiedy zadzwonił do mnie Heldt i nakazał przyjście do biura, wiedziałem co się świeci. Normalnie o tej porze nie ma go jeszcze w pracy - przyznał szkoleniowiec.
Stevensa zastąpił Jens Keller, który otrzymał od Toenniesa gwarancję zatrudnienia do końca sezonu. - Co będzie dalej, zobaczymy - stwierdził. Wymarzonym kandydatem na nowego trenera jest Thomas Tuchel, jednak ten nie chce słyszeć o opuszczeniu FSV Mainz. - Zostaję do 2015 roku, co do tego nie ma żadnej dyskusji. Dalszych planów nie mam, jednak to oczywiste, że chciałbym przyszłości zagrać o mistrzostwo Niemiec i powalczyć w Lidze Mistrzów - tłumaczy 39-latek.
Kto w tej sytuacji może objąć Koenigsblauen? Bild sądzi, że Schalke chętnie postawiłoby na Armina Veha, jednak władze Eintrachtu Frankfurt nie chcą nawet słyszeć o rozstaniu z trenerem, który doprowadził Orły do 4. miejsca w tabeli po rundzie jesiennej.
Przepychanki w Bremie
Sporo kontrowersji wzbudziła decyzja sędziego w meczu Werderu Brema z FC Nuernberg. W 88. minucie Manuel Graefe uznał bramkę Nilsa Petersena zdobytą ze spalonego, dzięki czemu gospodarze uratowali remis. - Arbiter dostaje pieniądze, więc można oczekiwać, że będzie używał gwizdka. Do tej pory zawsze trzymałem gębę na kłódkę, ale tym razem zabrano nam dwa punkty! - grzmiał trener gości Dieter Hecking.
Po końcowym gwizdku do gardeł skoczyli sobie Marko Arnautović oraz Sebastian Polter. Do akcji chciał wkroczyć także rosły i silny fizycznie Sokratis Papastathopoulos, jednak został powstrzymany przez klubowych kolegów.
