Trzy kluby zainteresowane Cristiano Ronaldo
Niedawno dziennik AS zasugerował, że Cristiano Ronaldo nie jest w pełni zadowolony z gry w Primera Division i może zmienić otoczenie. Ta sama gazeta w sobotę przedstawiła listę klubów, które realnie mogą myśleć o sprowadzeniu portugalskiej gwiazdy.
Sam piłkarz już wspomniał, że tęskni za czasami, kiedy w Manchesterze United współpracował z Sir Alexem Fergusonem. Jest to jednak klub, w którym CR7 zapewne zarobiłby najmniej.
Już od dwóch lat z wielką chęcią Ronaldo sprowadziłby właściciel lokalnego rywala Czerwonych Diabłów - Manchesteru City. Szejk Mansour bin Zayed Al-Nahyane podobno byłby skory wydać za tego piłkarza nawet 200 mln euro!
Nie należy również zapominać o Paris Saint Germain i Hamadzie Al Thanim, który na zakupy w stolicy Francji wydał już 257 mln. Podobno przedstawiciele obu klubów zarządzanych przez szejków w przeszłości już spotykali się z agentem Ronaldo.
Ponadto dziennikarze AS-a zwrócili uwagę na zdjęcie, na którym Portugalczyk miał zaklejony herb Realu Madryt białym numerem siedem - żadnych dywagacji w związku z tym jednak nie prowadzą.
Falcao może zarobić 10 mln
PSG, City i Chelsea Londyn rozpoczyna za to walkę o Radamela Falcao, który może zmienić otoczenie dopiero po trwającym sezonie. Wszystkie trzy kluby kontaktowały się już z otoczeniem Kolumbijczyka i ich propozycje zarobków dla napastnika będą oscylowały w granicach 10 mln euro rocznie.
Obecnie Atletico Madryt płaci swojej największej gwieździe prawie 3-krotnie mniejszą sumę. - Każdy chciałby go mieć w swoim składzie. Jest jednym z najlepszych na świecie - komplementował Falcao trener The Blues, Roberto Di Matteo. Sam zawodnik również niedawno zaczął coraz głośniej mówić o zmianie otoczenia. Według doniesień, Los Colchoneros na tym transferze mogą zarobić nawet 60 mln euro.
[b]
Zimowy transfer Realu - Ashley Cole?[/b]
W związku z poważną kontuzją Marcelo w zespole mistrza Hiszpanii coraz poważniej myśli się o styczniowym zakupie. Podobno na liście Jose Mourinho znajduje się Ashley Cole z Chelsea Londyn.
Wartość rynkowa Anglika wynosi 10-12 mln euro, ale cena może zostać obniżona, ze względu na upływający kontrakt 31-latka. Lewy obrońca ma bowiem ważną umowę do końca obecnego sezonu i nic nie wskazuje na jego przedłużenie. Jednym z rywali Królewskich w wyścigu po Cole'a ma być Carlo Ancelotti i jego PSG.