W 2. kolejce grupy mistrzowskiej Jupiler League Anderlecht podejmował na własnym stadionie Genk, który jest liderem rozgrywek. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i w tej części gry padł tylko jeden gol.
Było to trafienie wyjątkowej urody. Noah Adedeji-Sternberg zagrał krótko w polu karnym do Jorisa Kayembe. Reprezentant Demokratycznej Republiki Konga uderzył bez przyjęcia, a piłka z dużą rotacją wpadła tuż przy słupku do bramki.
ZOBACZ WIDEO: 41 lat na karku, ale nadal to ma! Tego gola trzeba zobaczyć
- Ileż jakości miało to uderzenie - podsumował komentator Eleven Sports. W 78. minucie do wyrównania doprowadził Cesar Valera, a autorem drugiej bramki dla Genku był Zakaria El Ouahdi. Przyjezdni wygrali 2:1.
Liga belgijska wkroczyła w decydującą fazę i sześć najlepszych zespołów etapu zasadniczego rywalizuje o tytuł mistrzowski. To przedostatni sezon, w którym obowiązuje taki format rozgrywek.
Władze ligi zatwierdziły jej reformę, w ramach której od sezonu 2026/2027 o mistrzostwo będzie walczyć 18 drużyn, a nie 16, jak do tej pory. Przestanie obowiązywać też system z podziałem na grupę mistrzowską i spadkową, a każdy z zespołów rozegra 34 spotkania.