Trwa kryzys drużyny Dietera Heckinga. Piłkarze z Norymbergi po czterech kolejnych porażkach byli faworytem rywalizacji z FCA, ale niewiele brakowało, a znów by przegrali! W 62. minucie po błędzie bramkarza gospodarzy idealną okazję zaprzepaścił Tobias Werner. Kilka chwil później Patrick Rakovsky zrehabilitował się, w wielkim stylu zatrzymując na linii bramkowej uderzenie Aristide Bance.
O wiele ciekawszy pojedynek oglądali kibice w Hamburgu. Zespół Thorstena Finka, który w poprzednich 4 meczach zgromadził 10 "oczek" i miał szansę awansować na 4. miejsce w tabeli, przeważał, ale lepsze okazje stwarzali goście - Rene Adler wielokrotnie ratował Rothosen przed strzałami Vedada Ibisevicia, Martina Harnika i Ibrahimy Traore. Były reprezentant Niemiec nie miał szans w 30. minucie, gdy Ibisević wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Harnika z prawej flanki.
Tuż przed przerwą Milan Badelj przymierzył z dystansu w poprzeczkę, a skuteczną dobitką popisał się Artiom Rudnev, jednak arbiter odgwizdał pozycję spaloną Łotysza. Po zmianie stron byłego gracza Lecha Poznań odważną interwencją powstrzymał Sven Ulreich. Hamburczycy atakowali z furią, narażając się przy tym na niezwykle groźne kontrataki. Więcej bramek na Imtech-Arena już jednak nie padło.
Wyniki niedzielnych spotkań 8. kolejki Bundesligi:
FC Nuernberg - FC Augsburg 0:0
Hamburger SV - VfB Stuttgart 0:1 (0:1)
0:1 - Ibisević 30'