Laurent Koscielny: Luis Suarez to oszust
Kolejnym zawodnikiem, który ostro wypowiedział się o Luisie Suarezie jest Laurent Koscielny. Francuz nazwał napastnika Liverpoolu FC oszustem.
- Nie lubię grać przeciwko Suarezowi. W minionym sezonie rywalizowaliśmy z Liverpoolem o 12:30 [13:30 czasu polskiego - przyp.red.] i było to naprawdę męczące. On stara się ciebie popychać, ciągnie za koszulkę i po prostu oszukuje. Musisz powstrzymywać się, żeby go nie kopnąć, bo inaczej ujrzysz czerwoną kartkę - powiedział Koscielny.
Wilshere coraz częściej na boisku
Arsene Wenger powoli wprowadza do gry Jacka Wilshere'a. Anglik pauzował z powodu kłopotów zdrowotnych aż 17 miesięcy. Zdążył już wrócić na murawę w meczu rezerw.
Szykowany jest do kolejnych pojedynków poza pierwszą drużyną tak aby 30 października otrzymać od francuskiego menedżera szansę w meczu Pucharu Ligi z Reading FC.
Wściekły zawodnik Man Utd
Tom Cleverley zdobył z San Marino swoją pierwszą bramkę w kadrze narodowej. O pomocniku Manchesteru United robi się coraz głośniej, jednak ten stara się pozostawać sobą, chociaż co innego sugerują media.
- Nie będę rozpowiadał ludziom, że jestem nie wiadomo jak opanowany i wcale woda sodowa nie uderzyła mi do głowy. Irytuje mnie jednak to, że wiele osób posądza mnie o zachowywanie się jak gwiazda - mówi oburzony po czym dodał: - Kiedy jesteś piłkarzem to twoja kariera powinna być oceniana wyłącznie przez twoje występy i zdobyte trofea.
Co z Mannonem?
24-letni Vito Mannone zdementował medialne doniesienia mówiące, że zamierza wrócić w najbliższym czasie do Włoch. Od kilku tygodni jest podstawowym bramkarzem Arsenalu Londyn po tym jak kontuzjowany jest Wojciech Szczęsny.
- Chcę, żeby to było jasne dla wszystkich - mój kontrakt nie kończy się za rok, jak podają niektóre media. Przede mną kilka kolejnych lat. Jestem szczęśliwy tutaj w Arsenalu, patrzę na to, co się dzieje teraz. Chciałbym zostać tutaj tak długo, jak tylko się da. Nie zamierzam zmieniać klubu - powiedział Mannone.
Bryan Ruiz: Kibice nie widzieli jeszcze prawdziwego mnie
Zawodnik Fulham Londyn Bryan Ruiz zapewnił fanów swojej drużyny, że nie widzieli go jeszcze w najlepszej dyspozycji. The Cottagers kupili go w tamtym roku za 10,6 miliona funtów.
W FC Twente w 65. meczach Eredivisie strzelił 35 bramek. Premier League to jednak zupełnie inne progi i po ponad rocznym pobycie w tej lidze ma na koncie jedynie dwa gole. - Fani jeszcze nie widzieli mnie w najlepszej formie. Poprzedni sezon był trudny, było sporo kontuzji i nie mogłem pomóc - powiedział Ruiz.
Bent skłócony z menedżerem?
Media donoszą o tym, że Darren Bent jest skłócony z Paulem Lambertem. Menedżer Aston Villi w ostatnich meczach sadzał na ławce rezerwowych reprezentanta Anglii.
Pojawiły się również informacje, że w styczniu zostanie sprzedany do innego klubu. Liverpool FC oraz Queens Park Rangers są zainteresowane Bentem.
- To nieprawda, że jest spięcie pomiędzy Bentem a Lambertem. Menedżer już wyjaśnił, dlaczego w ostatnich dwóch meczach był na ławce rezerwowych - poinformował rzecznik prasowy klubu.
Swansea na plusie
Rzadko zdarza się, żeby kluby wychodziły zarabiały na siebie. Debiutancki sezon Swansea City sprawił jednak, że Łabędzie zarobiły 14,6 miliona funtów.
Ponadto 20 procent udziałów w drużynie z Liberty Stadium mają fani tego zespołu. Rok wcześniej Swansea zanotowała stratę w wysokości 8,3 miliona funtów.
Stoke zdobędzie Old Trafford?
Peter Crouch jest optymistą przed meczem Stoke City z Manchesterem United na Old Trafford. The Potters skazywani są na porażkę, jednak rosły napastnik ma swoje zdanie na ten temat.
- Mecz z Chelsea był frustrującym doświadczeniem dla nas, ponieważ czuliśmy, że mogliśmy osiągnąć w nim lepszy rezultat. Udało się zdobyć punkt z Liverpoolem, ale jeszcze większym wyzwaniem będzie spotkanie z United, na które patrzymy z optymizmem - powiedział Peter Crouch.