Po zakończeniu sobotniego spotkania Pogoni Szczecin z Jagiellonią Białystok (1:1) piłkarze "Jagi" podeszli do kibiców podziękować im za doping. Kilka osób z sektora kibiców gości odmówiło podania ręki Nigeryjczykowi Ugochukwu Ukahowi. W jego stronę poleciały wyzwiska, a jeden z kibiców nawet go opluł. Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. decyzję w tej sprawie podejmie w czwartek. Już teraz zapowiada jednak, że kary dla klubu będą surowe. - To niebywała sytuacja. Takich objawów rasizmu jeszcze u nas nie było. Ci ludzie nigdy nie powinni wejść na stadion. Sprawy nie znam, ale już zaczynam postępowanie wyjaśniające. To oburzające - powiedział dla Przeglądu Sportowego Wojciech Petkowicz, rzecznik dyscyplinarny Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Zdecydowane działania w zakresie rasistowskich zachowań kibiców Jagiellonii są nieuniknione, bo nawołuje do nich UEFA, która przykłada dużą uwagę do walki z rasizmem. Swojego oburzenia zachowaniem pseudokibiców nie kryją również Piotr Jakubowicz, przewodniczący Komisji Ligi Ekstraklasy S.A. oraz Artur Jędrych przewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN.
Ukah do całej sytuacji odniósł się bardzo krótko na swoim profilu na facebooku, gdzie napisał, iż był to przykry incydent w jego karierze i ma nadzieję, że już więcej się nie powtórzy. Nigeryjczyk podziękował również kolegom z drużyny i władzom klubu za potępienie zachowania pseudokibiców.
Źródło: Przegląd Sportowy