Legia jedzie po fotel lidera - zapowiedź meczu KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa

KGHM Zagłębiu Lubin zaczyna palić się grunt pod nogami. Dlatego porażka w meczu z Legią Warszawa nie wchodzi w grę. Wojskowi do Lubina jadą po zwycięstwo i awans na fotel lidera.

Szanuję Zagłębie. W pierwszym etapie mojej pracy oceniano mnie jako dobrego szkoleniowca, ale później stałem się tym złym trenerem. Takie są jednak uroki pracy, ponieważ o wszystkim decydują wyniki. Zostawiłem w Lubinie wielu znajomych, z którymi utrzymuję kontakt. Przyjazd będzie bardzo miły - mówi Jan Urban, trener Legii Warszawa.  Rok temu podziękowano mu za pracę w Zagłębiu Lubin, ponieważ włodarzy nie zadowalały wyniki osiągane przez drużynę. Tę przejął Pavel Hapal i chociaż jesienią nie zmienił oblicza, to wiosną było już zupełnie inaczej.

Jednak sytuacja z kiepskim startem sezonu znów się powtarza w wykonaniu Zagłębia. W pięciu kolejkach Miedziowi zdobyli tylko cztery punkty, ale mają na koncie jedno "oczko" ze względu na odjęcie trzech punktów. Dwa poprzednie mecze zakończyły się porażkami lubinian - z Widzewem Łódź oraz Ruchem Chorzów.

- Trudno powiedzieć, dlaczego Zagłębie kolejny raz z rzędu źle weszło w sezon. Kiedy drużyna stawia przed sobą wysoki cel i nie może go zrealizować, wówczas musi szybko zmodyfikować założenia. Nagle walczy się o utrzymanie, a przejście z jednego do drugiego założenia jest trudne - ocenia Urban.

Legia sezon zaczęła na miarę oczekiwań. Po pięciu kolejkach jest wiceliderem z dorobkiem jedenastu punktów. Wojskowi jeszcze nie przegrali i tracą do Widzewa dwa "oczka". Urban do Lubina nie będzie mógł zabrać kilku zawodników. Ivica Vrdoljak, Rafał Wolski Michał Efir muszą zostać w Warszawie.

W Zagłębiu cały czas nie może trenować Csaba Horvath. Pod znakiem zapytania stoi występ Adama Banasia. Pozostałych zawodników Hapal ma do dyspozycji. W meczu z Ruchem Chorzów zaskoczył składem, wstawiając do niego Aleksandyra Tunczewa oraz Michala Papadopulosa. Obaj zagrali słabo i teraz mogą powędrować na ławkę rezerwowych.

W poprzednim sezonie w Lubinie bez problemów wygrała Legia. W grudniu Wojskowi rozłożyli Zagłębie na łopatki, zwyciężając 4:0. Trzy gole zdobyli zawodnicy, których w sobotę na pewno nie zobaczymy. Macieja Rybusa oraz Ariela Borysiuka już w Legii nie ma, natomiast wspomniany Vrdoljak nie pojedzie do Lubina. Za to ostatni strzelec Danijel Ljuboja ma się bardzo dobrze i jest w świetnej dyspozycji.

Początek meczu w sobotę o 18:00.

KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa / sob. 29.09.2012 r. godz. 18:00

Przewidywane składy: 

Zagłębie Lubin: Gliwa - Rymaniak, Banaś, Widanow, Costa - Bilek - Pawłowski, Jeż, Hanzel, Lira - Sernas.

Legia Warszawa: Kuciak - Jędrzejczyk, Żewłakow, Asitz, Wawrzyniak - Łukasik, Salinas, Kosecki, Radović - Ljuboja, Saganowski.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Zamów relację z meczu KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (5)
avatar
Senti
29.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia to może pojechać do Lubina ale na grzyby. Szkoda bo jest to drużyna, która ma zdecydowanie największy potencjał spośród wszystkich zespołów w ekstraklasie. Brakuje tylko... ogarniętego tr Czytaj całość