Tylko PZPN chce meczu w Bydgoszczy

Reprezentacja Polski zmierzy się w Bydgoszczy z RPA. Wybór stadionu, na którym rozegrane zostanie spotkanie, budzi kontrowersje.

Waldemar Fornalik nie ukrywa, że towarzyskie spotkanie z Republiką Południowej Afryki wolałby rozegrać w Warszawie, gdzie odbędzie się również mecz z eliminacyjny MŚ z Anglią. Meczu w Bydgoszczy oprócz trenera reprezentacji nie chce również firma SportFive. Transmisją z meczu nie jest zainteresowana żadna telewizja. PZPN upiera się jednak przy tym, aby spotkanie odbyło się w Bydgoszczy. Były selekcjoner kadry Antoni Piechniczek przypomina również, że PZPN wcześniej zapowiadał, iż mecze mniejszej rangi będą rozgrywane w mniejszych ośrodkach.

Są również "inne" względy, które decydują, że mecz zostanie rozegrany w Bydgoszczy. Jednym z nich jest Eugeniusz Nowak, szef Kujawsko - Pomorskiego ZPN, któremu Grzegorz Lato przed wyborami na prezesa PZPN nie chce wchodzić za skórę. Nowak zapowiedział, że sam będzie ubiegał się o to stanowisko. Jeżeli jednak nie zbierze odpowiedniej liczby głosów, to poprze jednego z kandydatów. Którego? Wszystko wskazuje na to, że Zbigniewa Bońka.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu: