Boenisch: Wkrótce znów będę grał w piłkę, mam możliwości z Włoch i Hiszpanii

Sebastian Boenisch przebywa w Niemczech i korzysta z gościnności swojego byłego klubu, Werderu Brema. Reprezentant Polski ma nadzieję, że wkrótce znajdzie nowego pracodawcę.

Jeszcze przed Euro 2012 Sebastian Boenisch był dogadany z VfB Stuttgart. Po turnieju miał tylko przejść testy medyczne i podpisać kontrakt, jednak działacze niemieckiego klubu wycofali ofertę. - Aż po dziś dzień nie wiem dlaczego tak się stało - przyznaje zawodnik w rozmowie z Kreiszeitung.

Później 25-latek udał się na kilkudniowe testy do Stoke City. - Na coś takiego już nigdy więcej się nie zgodzę. Wystąpiłem nawet w dwóch sparingach; trener powiedział mi, że byłem jednym z najlepszych na boisku, ale nie może mnie zatrudnić, ponieważ wcześniej musi sprzedać dwóch innych defensywnych graczy. W Anglii było po prostu komicznie - ocenia boczny obrońca.[i]

[/i]

We wszystkich ligach rozgrywki już się rozpoczęły, a Boenisch wciąż pozostaje bez zatrudnienia. Aby jak najszybciej znaleźć nowy klub, zatrudnił nawet dodatkowego agenta, Carlosa Delgado, który prowadzi m.in. sprawy Claudio Pizarro. - Carlos ma świetne kontakty i wkrótce znów będę grał w piłkę. Do Rosji i na Ukrainę nie chciałbym trafić, opieram się na możliwościach z Włoch i Hiszpanii. Pozostaję spokojny, chociaż czasem zadaję sobie pytanie, jak to możliwe, że parę tygodni temu występowałem na mistrzostwach Europy, a teraz nie mam klubu. Wyobrażałem sobie to zupełnie inaczej - zdradza.

Boenisch przed wygaśnięciem kontraktu z Werderem Brema otrzymał propozycję podpisania nowej umowy, ale jej nie przyjął. Czy teraz żałuje? - Zanim doznałem kontuzji, byłem najlepszym lewym obrońcą Werderu od lat i z pewnością mogłem grać w Bremie jeszcze przez długi czas. Podjąłem jednak taką, a nie inną decyzję i stało się. Teraz dziwnie patrzeć jak na mojej pozycji występuje Clemens Fritz (nominalny prawy obrońca - przyp.red.). Tam mógłbym grać ja... - kończy.

Komentarze (5)
avatar
Losiu08
12.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Seba pogubil sie troche, trzeba przyznac ze kontuzja kolana to jest powazny uraz, chlopak sie pospieszyl i bez ogrania i kondychy na ME sam sobie krzywde zrobil, ale chcialbym zwrocic uwage ze Czytaj całość
avatar
Arcadius
11.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no niestety sama obecność na mistrzostwach Europy nie gwarantuje klubu, zresztą nie wiem czego on oczekuje i oczekiwał, a mógł zostać w Werderze... 
avatar
maziniopl
11.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pazerny dwa razy traci , myślałeś że ME ciebie wypromują a tak się nie stało trzeba było siedzieć na dupie tam gdzie byłeś , wtedy byś grał a teraz masz na co zasłużyłeś 
avatar
jerrypl
11.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po prostu byłeś jednym z najsłabszych piłkarzy na Euro. Niestety Sebastian. Życzę ci powrotu do formy, ale na Euro widać było że jesteś nieograny i bez kondycji. Idź do jakieś klubu z 2 Bundesl Czytaj całość
avatar
eXpErT
11.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haha, "wkrótce będę grał". Wkrótce, tzn. kiedy? Oferty z Włoch i Hiszpanii? Człowieku nie ośmieszaj się, chyba z jakiś amatorskich drużyn oldbojów z tych krajów. Te "wkrótce" oznacza chyba, jak Czytaj całość