Informacja od rana elektryzuje dziennikarzy i kibiców reprezentacji. Artur Boruc, Dariusz Dudka i Radosław Majewski zostali wykluczeni z reprezentacji Polski za libację alkoholową z udziałem dziennikarzy, jaka odbyła się po towarzyskim spotkaniu z Ukrainą.
Po kilku komentarzach rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Koźmiński przekazał sprawę rzecznikowi kadry Marcie Alf i wstrzymuje się od jakichkolwiek osądów. - Odsyłam do pani Marty Alf, ona teraz zajmuje się tą sprawą - ucina Koźmiński. Po przylocie na Okęcie Marta Alf miała wyłączony telefon, choć liczymy, że w ciągu najbliższych godzin uzyskamy jej komentarz.
Trener bramkarzy reprezentacji Polski Andrzej Dawidziuk tuż po przylocie na warszawskie Okęcie zapewniał, że sprawą nie ma się co emocjonować. Deklaruje, że o przebiegu całej sprawy już niedługo sztab reprezentacji szerzej poinformuje opinię publiczną. - Wydaje mi się, że nie ma na razie co komentować tej sprawy. Konsekwencje pewnie jakieś będą, ale proszę tego nie rozdmuchiwać. Na pewno w swoim czasie poinformujemy o przebiegu wydarzeń - zapewnia.