Borussia o trzeci tytuł z rzędu, "Lewy" o króla strzelców - przed 50. sezonem Bundesligi

W piątek po rekordowo długiej, 111-dniowej, przerwie rozgrywki wznawia niemiecka ekstraklasa. Po arcyciekawym okresie transferowym zapowiada się niezwykle emocjonujący sezon.

Po tym, jak w ostatnich dwóch sezonach rozgrywki Bundesligi zdominowała Borussia Dortmund, działacze Bayernu Monachium postanowili dokonać potężnych wzmocnień kadrowych. Najistotniejsza może okazać się roszada na stanowisku dyrektora sportowego: Christiana Nerlingera zastąpił uważany za człowieka sukcesu, charyzmatyczny Matthias Sammer, który największe sukcesy święcił z... BVB. - Drugie miejsca w ogóle mnie nie interesują - zapewnił najlepszy piłkarz Europy w 1996 roku. Bawarczycy nie pozbyli się żadnej gwiazdy, a pozyskali stopera Dantego, skrzydłowego Xherdana Shaqiriego oraz objawienie Euro 2012, Mario Mandzukicia (wciąż nie jest pewne, czy na Allianz Arena zawita za 40 mln euro także Javi Martinez).

Finał poprzedniego sezonu był dla zespołu Juppa Heynckesa traumatycznym przeżyciem. Bayern został "tylko" wicemistrzem i przegrał finały Ligi Mistrzów i Pucharu Niemiec. Czy tym razem klątwa drugich miejsc zostanie zdjęta? - Jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni. Wiemy, że mamy najsilniejszą kadrę w lidze - przekonuje kapitan Philipp Lahm. Ze słowami bocznego obrońcy trudno się nie zgodzić - z powodu dużej konkurencji na niemal każdej pozycji zesłanie na ławkę rezerwowych grozi nawet Arjenowi Robbenowi, Mario Gomezowi i Toniemu Kroosowi. - W ostatnim sezonie straciliśmy zbyt dużo niepotrzebnych punktów (w meczach z Freiburgiem, HSV i Mainz - przyp.red.). To musi się zmienić i się zmieni, a wtedy znów będziemy mogli walczyć z Borussią - obiecuje Heynckes.

Dla wielu ekspertów, pomimo niecodziennej aktywności Bayernu na rynku transferowym, faworytem numer 1 pozostaje młody zespół Juergena Kloppa, w składzie którego nastąpiła praktycznie tylko jedna zmiana: Shinjiego Kagawę zastąpił jeden z najlepszych piłkarzy sezonu 2011/2012, Marco Reus. - Wydaje mi się, że dzięki Reusowi BVB będzie jeszcze silniejsze niż przed rokiem i ponownie stoczy z Bayernem walkę o mistrzowską paterę - prognozuje Franz Beckenbauer. Czarno-żółci mogą przejść do historii jako trzeci niemiecki zespół, który po tytuł sięgnął 3 razy z rzędu. Dotąd sztuka udała się tylko Gwieździe Południa (w latach 1972-1974, 1985-1987 i 1999-2001) oraz Gladbach (1975-1977).

- Dlaczego Borussia miałaby nie wygrać? Nikt nie wymaga od nich kolejnego tytułu. Bayern musi, a Borussia tylko może. To ogromna różnica dla psychiki zespołu - ocenia Oliver Kahn. Niektórzy fachowcy prognozują, że jeśli BVB wiosną nadal będzie grało w europejskich pucharach, nie będzie tak skuteczne w lidze. Inni wskazują, że dortmundczykom może zabraknąć motywacji do walki o mistrzostwo. - Co jeszcze mogę wygrać z Borussią? - pytał po zakończeniu poprzednich rozgrywek Robert Lewandowski. Autor 22 goli w poprzednim sezonie ma jednak o co walczyć - jeśli zostanie królem strzelców, będzie mógł w glorii chwały przenieść się do wymarzonej Premier League. W minionym sezonie lepsi okazali się Klaas-Jan Huntelaar i Gomez, ale "Lewy", za którego Man Utd oferował 30 mln euro, w pojedynkach z Bayernem (5 goli w 3 meczach) pokazał, że stać go na wszystko.

Dwóm wielkim faworytom może zagrozić Schalke 04, choć nie dokonało istotnych wzmocnień. Aż 30 mln euro na nowe nabytki wydała Borussia M'gladbach, ale szczyt marzeń drużyny Luciena Favre'a to najniższy stopień podium. Kadrę przewietrzył Bayer Leverkusen prowadzony przez wielce utalentowanego trenera Samiego Hyypii. Jeśli Aptekarze po rocznej przerwie znów wskoczą na "pudło", nikt nie powinien być zaskoczony. Interesujących wzmocnień po nieudanym sezonie dokonały Werder Brema i VfL Wolfsburg, a trzon drużyny, która znakomicie spisywała się w rundzie wiosennej, zachował VfB Stuttgart. Na przeciwnym biegunie znajduje się jedyny klub, który w 49-letniej historii nigdy nie opuścił Bundesligi - Hamburger SV. Nietrafne decyzje kadrowe sprawiły, że Rothosen są jednym z głównych kandydatów do spadku.

Tym razem Niemiec nie opuściło wiele znanych nazwisk. Kibice z pewnością mogą żałować, że nie zobaczą już w akcji Kagawy, Raula Gonzaleza, Lukasa Podolskiego, Marko Marina, Gokhana Tore, Jose Paolo Guerrero oraz Gylfiego Sigurdssona. W zamian do Niemiec przeprowadzili się tak znani gracze jak Shaqiri, Granit Xhaka, Alvaro Dominguez (triumfator LE), Bas Dost (król strzelców Eredivisie), Kevin de Bruyne, Luuk de Jong czy dwaj młodzi zawodnicy z Realu Madryt: Joselu i Daniel Carvajal.

W poprzednim sezonie w Bundeslidze występowało aż 10 biało-czerwonych. Tym razem grono naszych przedstawicieli będzie zdecydowanie mniejsze, ponieważ Sebastian Boenisch opuścił Werder, Sławomir Peszko FC Koeln, Jakub Świerczok FC Kaiserslautern, a Ariel Borysiuk i Adam Matuszczyk spadli do drugiej ligi. Pewniakami są oczywiście Lewandowski, Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski, który wygrywa rywalizację z Mario Goetze. Iluzoryczne szanse na regularną grę ma Artur Sobiech, a Sebastian Tyrała i Eugen Polanski będą musieli się sporo napracować, by załapać się do podstawowych "11" swoich drużyn.

TERMINARZ BUNDESLIGI ->>>

Najważniejsze transfery do i wewnątrz Bundesligi:

1. Marco Reus (Borussia M'Gladbach -> Borussia Dortmund, 17,1 mln euro)
2. Javi Martinez (Athletic Bilbao -> Bayern Monachium, 40 mln, niepotwierdzony)
3. Mario Mandzukić (VfL Wolfsburg -> Bayern Monachium, 13 mln)
4. Dante (Borussia M'Gladbach -> Bayern Monachium, 4,7 mln)
5. Xherdan Shaqiri (FC Basel -> Bayern Monachium, 11,8 mln)
6. Granit Xhaka (FC Basel -> Borussia M'Gladbach, 8,5 mln)
7. Philipp Wollscheid (FC Nuernberg -> Bayer Leverkusen, 5 mln)
8. Ivica Olić (Bayern Monachium -> VfL Wolfsburg, za darmo)
9. Benat Etxebarria (Betis Sewilla -> VfL Wolfsburg, 10 mln, niepotwierdzony)
10. Kevin de Bruyne (Chelsea Londyn -> Werder Brema, wypożyczenie)
11. Tim Wiese (Werder Brema -> 1899 Hoffenheim, za darmo)
12. Emre Can (Bayern Monachium II -> Bayern Monachium, za darmo)
13. Julian Schieber (VfB Stuttgart -> Borussia Dortmund, 5,5 mln)
14. Roman Neustaedter (Borussia M'Gladbach -> Schalke 04, za darmo)
15. Alvaro Dominguez (Atletico Madryt -> Borussia M'Gladbach, 7 mln)
16. Naldo (Werder Brema -> VfL Wolfsburg, 4,8 mln)
17. Nils Petersen (Bayern Monachium -> Werder Brema, wypożyczenie)
18. Claudio Pizarro (Werder Brema -> Bayern Monachium, za darmo)
19. Eren Derdiyok (Bayer Leverkusen -> 1899 Hoffenheim, 5 mln)
20. Rene Adler (Bayer Leverkusen -> Hamburger SV, za darmo)
21. Vaclav Pilar (FC Hradec Kralove -> VfL Wolfsburg, 1,5 mln)
22. Luuk de Jong (FC Twente -> Borussia M'Gladbach, 12 mln)
23. Bas Dost (SC Heerenveen -> VfL Wolfsburg, 7 mln)
24. Emanuel Pogatetz (Hannover 96 -> VfL Wolfsburg, 2,5 mln)
25. Theodor Gebre Selassie (Slovan Liberec -> Werder Brema, 1,8 mln)
26. Eljero Elia (Juventus Turyn -> Werder Brema, 5,5 mln)
27. Andrij Woronin (Dinamo Moskwa -> Fortuna Duesseldorf, wypożyczenie)
28. Joselu (Real Madryt -> 1899 Hoffenheim, 6 mln)
29. Daniel Carvajal (Real Madryt -> Bayer Leverkusen, 5 mln)
30. Tranquillo Barnetta (Bayer Leverkusen -> Schalke 04, za darmo)

Komentarze (10)
avatar
maziniopl
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BVB ma o co grac o zapis na kartach historii mało tego jakby wyciągnęli wnioski po zeszłorocznej LM i przyłożyli się bardziej i Puchar Niemiec mogli by zdobyć trzy trofea , ale boisko wszystko Czytaj całość
avatar
neo
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swoja drogą nie dziwie sie tym co kupują karnety i bija kolejne rekordy bo taka piłke chce się ogladać i chce się uczestniczyć w takim "szoł".. w tej chwili niemiecka liga jest jak dla mnie naj Czytaj całość
avatar
Arcadius
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tym razem Borussi chyba nie uda się wygrac z Bayernem chociaż wszystko się jeszcze okaże w trakcie sezonu. Myślę jednak, że tym razem to Bayern bedzie pierwszy, a BVB druga. W czołówce na pewno Czytaj całość
avatar
Staleczka1947
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja stawiam ponownie na BVB.
3 Gladbach tak myślę.:P 
avatar
marco_er
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
w tym roku Bayern nie da szans Borussii, a gwiazdą i królem strzelców będzie Mandzukić. na 3. miejscu Wolfsburg