Nie przegrać jeszcze w szatni - zapowiedź meczu FC Barcelona - Wisła Kraków

Osiemnastokrotny mistrz Hiszpanii, dwudziestokrotny wicemistrz, dwukrotny triumfator Ligi Mistrzów - to tylko trzy tytuły z bogatej historii FC Barcelony. W środowy wieczór na Camp Nou o awans do Ligi Mistrzów z Dumą Katalonii zmierzy się mistrz Polski krakowska Wisła.

W sezonie 2001/2002 FC Barcelona stanęła po raz pierwszy na drodze Wisły w walce o fazę grupową Ligi Mistrzów. W Krakowie padł wynik 4:3 dla Barcy, a w rewanżu na Camp Nou Duma Katalonii wygrała 1:0. Dwaj zawodnicy Barcelony Xavi i Carles Puyol oraz dwaj Wisły Arkadiusz Głowacki i Marcin Baszczyński pamiętają jeszcze tamten dwumecz.

Od tamtego czasu skład Barcy i Wisły zmienił się diametralnie. Na Camp Nou nie wiedzą zresztą, czego spodziewać się po postawie drużyny w meczach z Wisłą, gdyż będzie to pierwszy mecz o stawkę dla nowego szkoleniowca Josepa Guardioli. Bez sprzedanego do AC Milan Ronaldinho i przebywającego na Olimpiadzie Lionela Messiego, ale z Samuelem Eto'o przystąpi Barca do środowej potyczki. Temat Kameruńczyka to ulubiony temat hiszpańskiej prasy. Guardiola kilka dni po objęciu trenerskiej funkcji zapowiedział, że nie potrzebuje Eto'o, a w jego miejsce zamierza pozyskać Didiera Drogbę lub Emanuela Adebayora. Londyńskie kluby, odpowiednio, Chelsea i Arsenal nie były jednak zainteresowane transakcją z Barcą, a na dodatek strzelecki kunszt w przedsezonowych sparingach pokazał Eto'o. W środowy wieczór właśnie reprezentant Kamerunu będzie partnerem Francuza Thierry'ego Henry w ataku Barcy.

- Serce podpowiada Wisłę, ale umysł Barcelonę - powiedział dla SportowychFaktów.pl były bramkarz Wisły Kraków Maciej Szczęsny zapytany o wskazanie faworyta tego dwumeczu. I tak zapewne myślą nie tylko wszyscy kibice w Polsce, ale także sami zawodnicy Wisły.

W meczu z Barceloną żadna drużyna na świecie nie jest faworytem. Nie jest nią także Wisła, której pozostaje tylko wiara, że Barcelona ją zlekceważy. - Na to liczymy - przyznał szczerze Andrzej Niedzielan.

Wisła wystąpi na Camp Nou w najmocniejszym składzie, z kontuzjowanymi po sobotnim meczu z Polonią Cleberem oraz Piotrem Brożkiem. Najważniejszym celem będzie jednak wyeliminowanie środka pola Barcy w składzie Xavi, Andreas Iniesta i Keita. Tylko jak to zrobić, kiedy naprzeciwko Radosława Sobolewskiego i Mauro Cantoro stanie dwóch mistrzów Europy oraz jeden z najbardziej utalentowanych defensywnych pomocników, Malijczyk Keita?

Wszystkie spekulacje na temat porównania sił obu drużyn, ubytków w składzie skończą się jednak w środę o 21.45, gdy obie drużyny wyjdą na murawę.

FC Barcelona - Wisła Kraków / śr 13.08.2008 godz. 21.45

Przewidywane składy:

FC Barcelona: Valeds, Abidal, Puyol, Pique, Marquez, Alves, Iniesta, Xavi, Keita, Henry, Eto'o.

Wisła Kraków: Pawełek, Piotr Brożek, Cleber, Diaz, Baszczyński, Łobodziński, Cantoro, Sobolewski, Boguski, Jirsak, Paweł Brożek.

Źródło artykułu: