Nie wiadomo co ze Sławomirem Peszko. O skład w Kolonii będzie walczył Adam Matuszczyk. Reprezentant Polski potwierdził, że z największą gwiazdą drużyny, czyli Podolskim rozmawiał tylko po polsku - i to nawet na boisku.
- Nawet przeklinaliśmy w naszym języku. Nie zapomnę meczu z Bayernem. Mieliśmy rzut wolny, obok stał kolega z drużyny, Portugalczyk Petit. Poldi poprosił mnie po polski: "Adaś, dotknij tylko piłkę, a jak ją p...". Petit, któremu wydawało się, że zna już niemiecki, spojrzał na nas jak na dziwaków. Zrobiłem, jak Poldi kazał, on sam też dotrzymał słowa. Strzelił wtedy jednego ze swoich najładniejszych goli - powiedział Matuszczyk w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.