Mario Balotelli: Nie mam marzeń, tylko cele

Mario Balotelli dał jasno do zrozumienia, iż w jego mniemaniu marzenia nie mają sensu, tylko trzeba mieć przed sobą jasne cele. Napastnik Interu Mediolan w przyszłości chciałby wygrać Złotą Piłkę France Football, a obecnie liczy na triumf w Lidze Mistrzów oraz miejsce w kadrze reprezentacji Włoch.

W tym artykule dowiesz się o:

- Chciałbym wygrać Ligę Mistrzów z Interem i grać w reprezentacji. Amauri? Nie sądzę, że Włosi będą chcieli młodego piłkarza, kiedy będą mogli liczyć na doświadczonego. Wyboru jednak dokona selekcjoner. W reprezentacji mogą grać tak samo 18, jak i 40-letni piłkarze. W środę już będę mógł pełnoprawnie poczuć się Włochem. Zależy mi na tym, nawet jeśli na występy przyjdzie mi poczekać do przyszłego sezonu - stwierdził.

- Inter? Jestem tu po to, aby grać. Także na ławce rezerwowych jest wielu wielkich mistrzów. Kto jest moim idolem? Nic się nie zmieniło, nadal Ronaldo i Cristiano Ronaldo. Ronaldo? On wiele razy wracał do wielkiego futbolu, a to jest mobilizujące nie tylko dla mnie, tylko dla wielu piłkarzy - dodał.

- Jeśli chodzi o młodych piłkarzy włoskich oraz zagranicznych, to najbardziej chciałbym grać u boku Giovinco, Pato i Bojona Krkicia. Messi? On jest niezwykle silny, można powiedzieć, że wielki. Moje marzenia? Chciałbym wygrać Złotą Piłkę France Football, ale to nie marzenie, tylko cel - zakończył.

Komentarze (0)