Zagłębie ma na koncie tylko dziewięć zwycięstw, ale aż pięć z nich osiągnęło w ostatnich pięciu kolejkach. Świetna passa rozpoczęła się stosunkowo niedawno, bo 16 marca. Wówczas w doliczonym czasie gry Costa Nhaimonesu dobił strzał Arkadiusza Woźniaka i fani Miedziowych mogli cieszyć się z upragnionych trzech punktów. Szczęście Zagłębiu dopisało także tydzień później, kiedy ponownie lubinianie wywalczyli zwycięstwo tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Gola zdobył Szymon Pawłowski po wątpliwym rzucie karnym podyktowanym za rzekomy faul na Adamie Banasiu.
W kolejnym spotkaniu Zagłębie zmierzyło się z Jagiellonią Białystok. Szybko wyszło na prowadzenie za sprawą Pawłowskiego, który wykorzystał okazję sam na sam z Grzegorzem Sandomierskim. Później dołożył drugą bramkę. Jagiellonia była w stanie zdobyć honorowego gola, ale trzecie z rzędu zwycięstwo stało się faktem. W wielkanocny poniedziałek Zagłębie pojechało do Gdańska. Mimo świątecznej atmosfery, Miedziowi zdobyli komplet punktów. Trafienie Macieja Małkowskiego było jego pierwszym sezonie.
Dzięki temu lubinianie dołączyli do Korony Kielce, Legii Warszawa, Śląska Wrocław oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wszystkie te drużyny potrafiły w tym sezonie wygrać cztery razy z rzędu, ale na piątym rywalu potykały się.
Zagłębie w piątek czekał trudny pojedynek w Kielcach z Koroną. Miedziowi ostatecznie wygrali 2:0, a sędzia pokazał aż trzy czerwone kartki. Podopieczni Pavla Hapala sięgnęli zatem piąty raz z rzędu po komplet punktów, zostając samodzielnym liderem w tej klasyfikacji. - Był to bardzo ważny mecz dla nas, w sytuacji gdy gramy o utrzymanie w ekstraklasie. Piłkarze grali mocno skoncentrowani, uważnie, nie popełniali błędów w defensywie. Uczulano nas, że piłkarze Korony grają ostro i to się potwierdziło. Nie uważam, by sędzia źle prowadził zawody. Mógł wcześniej wykluczyć z boiska drugiego zawodnika Korony - powiedział po rywalizacji w Kielcach czeski szkoleniowiec.
Co ciekawe, Zagłębie, Korona, Śląsk i Podbeskidzie na swojej zwycięskiej passie spotykały Jagiellonię Białystok. Tylko Legia nie miała jej na rozkładzie.
W kolejnym spotkaniu zespół z Dolnego Śląska zmierzy się z GKS-em Bełchatów. Będzie faworytem i może powiększyć passę do sześciu meczów. Później Zagłębie czeka derbowy pojedynek ze Śląskiem Wrocław. Z pewnością fani Miedziowych będą domagać się od swoich pupili rewanżu za jesienną kompromitację. W Lubinie Śląsk wygrał 5:1.
Najlepsze passy zwycięstw w tym sezonie w ekstraklasie:
5 - Zagłębie Lubin
Zwycięstwa nad: Widzew Łódź (1:0), ŁKS Łódź (2:1), Jagiellonia Białystok (2:1), Lechia Gdańsk (1:0), Korona Kielce (2:0).
4 - Korona Kielce
Zwycięstwa nad: Jagiellonia Białystok (2:0), Wisła Kraków (1:0), Podbeskidzie Bielsko-Biała (2:0), Śląsk Wrocław (2:1)
4 - Legia Warszawa
Zwycięstwa nad: GKS Bełchatów (2:0), Wisła Kraków (2:0), Ruch Chorzów (1:0), Widzew Łódź (2:0).
4 - Śląsk Wrocław
Zwycięstwa nad: Podbeskidzie Bielsko-Biała (1:0), Lechia Gdańsk (1:0), Zagłębie Lubin (5:1), Jagiellonia Białystok (2:0).
4 - Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Zwycięstwa nad: Jagiellonia Białystok (2:0), GKS Bełchatów (1:0), Widzew Łódź (1:0), Zagłębie Lubin (1:0).