Przypomnijmy, że w sobotni wieczór Sławomir Peszko został zatrzymany przez policję i trafił do niemieckiej izby wytrzeźwień. Był z nim Marcin Wasilewski, ale jego nie spotkały tak przykre konsekwencje spotkania ze stróżami prawa.
- Wobec Peszki wyciągnięte zostaną również konsekwencje w reprezentacji Polski. Już raz zapomniałem o jego podobnej eskapadzie. Teraz sytuacja się powtórzyła. To niewybaczalne zachowanie, które stawia w złym świetle wszystkich polskich piłkarzy, także tych z Borussii Dortmund. Porozmawiam z nim, ale dla mnie to bardzo trudna sytuacja. Tym incydentem Peszko praktycznie wykluczył się z udziału w EURO - zapowiedział Franciszek Smuda w rozmowie z niemieckimi mediami.
W poniedziałek potwierdził te słowa. - Czy mając przed sobą taką imprezę jak finały Euro 2012, można tak się prowadzić? Skreślam obu z kadry - powiedział selekcjoner.
Źródło: fakt.pl