Felix Magath wystawił zupełnie nieoczekiwany skład z Yohandrym Orozco i Alexandrem Madlungiem w roli pomocnika. Wilki na Veltins-Arena miały swoje szanse i nie można powiedzieć, że tylko statystowały. Gdyby przy stanie 0:2 fatalnie nie spudłował Mario Mandzukić, pojedynek mógł mieć inny przebieg.
Tymczasem w 10. minucie Raul zadał kłam twierdzeniom, że znajduje się w kryzysie. Hiszpan znakomicie znalazł się w polu karnym po kornerze i zgraniu piłki przez Joela Matipa. Drugą bramkę strzelił Klaas Jan Huntelaar któremu idealnie podawał Christian Fuchs. Warto dodać, że w 36. minucie Holender zmarnował rzut karny (Diego Benaglio zbił piłkę na poprzeczkę).
Tak potrafi grać Schalke - Fuchs do Huntelaara i gol na 2:0:
[dailymotion=xouj2f]
Po przerwie trwał koncert Koenigsblauen. Ładną bramkę piętą strzelił Matip, a wynik ustalił "główką" Huntelaar, strzelając swojego 18. gola w sezonie, dzięki czemu w klasyfikacji strzelców zrównał się z Mario Gomezem. Godny odnotowania jest pierwszy występ w Bundeslidze od 18 kwietnia 2010 roku Timo Hildebranda, który w przerwie zastąpił niegroźnie kontuzjowanego Larsa Unnerstalla.
Schalke 04 Gelsenkirchen - VfL Wolfsburg 4:0 (2:0)
1:0 - Raul 10'
2:0 - Huntelaar 15'
3:0 - Matip 49'
4:0 - Huntelaar 72'
***
W 2. Bundeslidze porażkę poniosła Fortuna, od której oddala się awans do ekstraklasy. Maximilian Beister i spółka ulegli na wyjeździe 1:2 1860 Monachium. Na murawie w ogóle nie pojawił się Adam Matuszczyk, który przeniósł się do Duesseldorfu z FC Koeln, by regularnie występować przed EURO 2012.
Tymczasem w pierwszym meczu kadrowicz Franciszka Smudy zagrał 11 minut, w drugim 71, a w trzecim Norbert Meier w ogóle nie dał mu szansy. Matuszczyk z pewnością nie może być zadowolony z takiego obrotu sprawy. Do końca sezonu Fortunie zostało już tylko 12 spotkań.