W sparingu z wiceliderem III ligi Orkanem Rumia Arka bez problermu wygrała 2:0 (1:0), choć w 77. minucie szansę na podwyższenie wyniku zmarnował Charles Ngwaou. Super snajper z poprzedniego sezonu w barwach Floty, z karnego posłał piłkę obok słupka i w dalszym ciągu pozostaje bez zdobyczy bramkowych w sparingach Arki.
Pierwszy gol z 21. minuty był dość przypadkowy. Po centrze z rogu Jakuba Kowalskiego, do źle wybitej przez bramkarza piłki dopadł stoper Bartosz Brodziński , który z najbliższej odległości trafił do siatki Orkana. Wynik spotkania został ustalony w ostatniej minucie. Wcześniej Nwaogu po raz drugi wywalczył rzut karny. Tym razem skutecznym egzekutorem okazał się Piotr Tomasik, który trafił do siatki z 11 metrów tuż przy słupku, ale rezerwowy bramkarz gości Konrad Gawlus ponownie wyczuł intencje strzelca karnego.
Tymczasem tuż po meczu z Orkanem, półtoraroczny kontrakt z Arką podpisał Radosław Pruchnik, który niespodziewanie pojawił się na boisku w drugiej połowie. 25-letni pomocnik to już dziesiąty piłkarz znany trenerowi Nemcowi z Floty Świnoujście, ale ostatnio występował w ŁKS-ie Łódź. W rundzie jesiennej zagrał w 9 meczach Ekstraklasy i w 2 Pucharu Polski. Zaliczył także 9 spotkań w ME. W sezonie 2010/2011 w barwach Floty rozegrał 32 mecze strzelając 5 bramek.
Oprócz Pruchnika w barwach gospodarzy na boisku pojawili się także czterej inni testowani zawodnicy. Serb Milos Radosavljević, który w pierwszej połowie zagrał na nietypowej pozycji skrajnego obrońcy, a po przerwie już na bardziej mu odpowiadającej - defensywnego pomocnika.
W ataku w pierwszej połowie szansę dostał Białorusin Andriej Ljasjuk. Mierzący 177 cm wzrostu środkowy napastnik, grał w ubiegłym sezonie w Dnieprze Mogiliew , który zajął 16 miejsce w białoruskiej Wyższej Lidze. Ogółem w poprzednim sezonie wystąpił w 29 meczach i strzelił 3 bramki.
Po przerwie na prawej stronie pomocy pojawił się Dariusz Michalak z II-ligowego Górnika Wałbrzych, a jego partnerem na środku obrony był po raz drugi sprawdzany Przemysław Kostuch z III-ligowego Gryfa Wejherowo, który wcześniej był na testach w Jagiellonii Białystok.
Wygrana z Orkanem była już 8. sparingiem rozegranym przez żółto-niebieskich tej zimy. Dotychczasowy bilans to: 4 wygrane, 1 remis i 3 porażki. Bramki 15-13.
Na skutek kontuzji na zgrupowanie do Turcji nie pojadą czeski rozgrywający Petr Benat, który musi poddać się zabiegowi czyszczenia kolana i będzie pauzował minimum 4 tygodnie, a także Mateusz Siebert. Tymczasem do IV-ligowych rezerw Arki odesłany został, powołany właśnie przez Johna Toshacka, reprezentant Macedoni - Mirko Ivanovski.
Arka - Orkan Rumia 2:0 (1:0)
1:0 - Brodziński 21',
2:0 - Tomasik 90' (karny)
W 77 min. Nwaogu nie wykorzystał rzutu karnego.
Arka Gdynia: Żukowski (30' Szromnik) - Radosavljević, Benevente, Brodziński, Tomasik - Kowalski, Kasperkiewicz, Nakano, Jędrzejowski , Flis, Lyasyuk.
W II połowie: Szromnik (61' Szlaga) - Brodziński, Jarun, Kostuch, Michalak - Tomasik, Radosavljević, Flis (61' Pruchnik), Jędrzejowski - Słowiński, Nwaogu.
Orkan Rumia: Biecke (46' Gawlus), Wasielewski, Poznański, Prinz (74' Piekarski), Dirda (85' Wesserling), Pionk, Danilczyk, Szweda, (19' Drzymała) Ziemak (46' Klawikowski), Włodarczewski (46' Kazubowski), Siemaszko.
żółte kartki: Flis - Siemaszko, Pionk
Pozostałe sparingi Arki:
22.02 (Turcja) Daugava Dyneburg (Łotwa)
25.02 (Turcja) Spartak Nalczik (Rosja)
27.02 (Turcja) Helios Charków (Ukraina)
4.03 (Gdynia) Bałtyk Gdynia