Mistrzowie kraju długo męczyli się z Betisem Sevilla. Gola na 3:2 udało im się strzelić dopiero na kwadrans przed końcem meczu, kiedy beniaminek grał już w "dziesiątkę" po wyrzuceniu Mario Alvareza.
Farsa jak zwykle. Bez pomocy sędziów nie daje rady. Najlepiej, jakby każdy przeciwnik zaczynał mecz w ośmiu, a wtedy wielki Messi strzelałby po pięć bramek i dostawał kolejne nagrody piłkarza sCzytaj całość
miki
16.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barcy wcześniej należał się karny. W tym sezonie narazie sędziowie pomagają Realowi.
greenpi
16.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O mistrzostwie Hiszpanii nie zadecyduje dwumecz Real-Barcelona, a skrupulatniejsze gromadzenie punktów z "małymi" tej ligi. Tak jest zawsze w każdych ligowych rozgrywkach, więc Ameryki nie odkrCzytaj całość
Antas
16.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No na razie Real jest najlepszy w Hiszpanii do bólu ,a dowodem na to jest tabela. w 3 meczach Królewscy tylko stracili punkty. Jednak mecze po między Realem ,a Barceloną ... Wydaje mi się ,że tCzytaj całość
Remle
16.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak zwykle. Barca miał ciężko to musiała dostać karnego pod koniec. Tam też działa fryzjer? A mistrzem i tak będzie Real Madryt, Barcelona nawet LM nie wygra. Zobaczycie
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką