Największym zaskoczeniem jest brak awansu Serbii. W składzie bałkańskiej drużyny występuje wiele uznanych europejskich gwiazd z Nemanją Vidiciem (Man Utd), Nevenem Suboticiem (Borussia Dortmund), Milosem Krasiciem (Juventus), Branislavem Ivanoviciem (Chelsea) i Dejanem Stankoviciem (Inter) na czele.
Aż do rewanżowego meczu barażowego o kwalifikację walczyli Bośniacy. Ostatecznie takich piłkarzy jak Edin Dzeko (Man City), Miralem Pjanić (Roma) czy Zvjezdan Misimović (Dynamo Moskwa) nie zobaczymy w Polsce i na Ukrainie. Nieco wcześniej szanse stracili Turcy z Nurim Sahinem i Hamitem Altintopem (obaj Real) oraz Ardą Turanem (Atletico), a także Szwajcarzy, którzy w składzie mieli Diego Benaglio (Wolfsburg), Xherdana Shaqiri (FC Basel) oraz Gokhana Inlera (Napoli). Rozczarowaniem w eliminacjach była postawa Belgii. Czerwonych Diabłów nie potrafili uratować m.in. Eden Hazard (Lille), Romelu Lukaku (Chelsea), Vincent Kompany (Man City) i Thomas Vermaelen (Arsenal). Mimo dwóch remisów z Anglią, na ME nie pojadą Czarnogórcy, których grą dowodzili Mirko Vucinić (Juventus) wraz ze Stevanem Joveticiem (Fiorentina). Długo tabeli swojej grupy przewodzili Norwegowie z Johnem Arne Riise (Fulham) i Johnem Carew (West Ham), by ostatecznie zająć dopiero 3. lokatę.
Dopiero w końcówce kwalifikacji obudzili się Walijczycy, których nie wspomagał po zakończeniu reprezentacyjnej kariery Ryan Giggs (Man Utd). Grę Smoków starali się bezskutecznie ratować Gareth Bale (Tottenham) i Aaron Ramsey (Arsenal). Tak jak klubowy kolega, w kadrze nie występuje już Dymitar Berbatow. Bez bramkostrzelnego napastnika Bułgarom zabrakło armat. Tylko po jednej gwieździe światowego formatu miały w swoich szeregach Słowacja, Macedonia, Słowenia, Szkocja, Irlandia Północna, Rumunia i Izrael. Chodzi kolejno o: Marka Hamsika (Napoli), Gorana Pandeva (Inter), Samira Handanovicia (Udinese), Darrena Fletchera (Man Utd), Johnny'ego Evansa (Man Utd), Adriana Mutu (Cesena) oraz Yossi Benayouna (Arsenal).
Z zupełnie innych przyczyn na EURO 2012 na pewno nie zagrają Alessandro del Piero (Juventus) oraz Filippo Inzaghi i Alessandro Nesta (obaj Milan). Cała trójka zakończyła już reprezentacyjne kariery. Wszystko wskazuje na to, że powołania nie otrzymają inni weterani: snajper Pomarańczowych Ruud van Nistelrooy oraz słynny Azzurri Antonio di Natale (Udinese) i Francesco Totti (Roma). Od kilku lat powołań do hiszpańskiej kadry nie otrzymuje Raul, podobnie jak David Beckham i Michael Owen do angielskiej, Nicolas Anelka do francuskiej, Clarence Seedorf do holenderskiej, a Michael Ballack i Kevin Kuranyi do niemieckiej. Zabraknie także Ricardo Carvalho i Jose Bosingwy, którzy są skłóceni z portugalskim selekcjonerem.
