Bez kontuzjowanych Gerarda Pique, Andresa Iniesty i Alexisa Sancheza FC Barcelona "rozniosła" Osasunę Pampeluna. Duma Katalonii od początku przejęła inicjatywę i rozpoczęła strzelecki trening. Licznik zatrzymał się na ósemce, choć wynik mógł być spokojnie dwucyfrowy. Golkipera z Nawarry dwukrotnie uratowała poprzeczka, a raz słupek. Na koniec spotkania gospodarze mieli przewagę w posiadaniu piłki w stosunku 83 do 17!
Prawdziwe show pokazał Lionel Messi. Argentyńczyk strzelił hat-tricka, zanotował dwie asysty i co rusz swoimi rajdami i magicznymi podaniami straszył rywali. Dobrze ustawiony celownik ma również David Villa, który pierwszy raz zagrał w lidze w podstawowym składzie i okrasił to dubletem. Po raz kolejny również Cesc Fabregas potwierdził, że pasuje do układanki Josepa Guardioli. Były pomocnik Arsenalu zaliczył dwie asysty i strzelił bramkę.
FC Barcelona - Osasuna 8:0 (5:0)
1:0 - Messi 5'
2:0 - Fabregas 13'
3:0 - Villa 34'
4:0 - Roversio (sam.) 40'
5:0 - Messi 41'
6:0 - Xavi 57'
7:0 - Villa 76'
8:0 - Messi 79'
Składy:
FC Barcelona: Valdes - Alves, Puyol (55' Maxwell), Mascherano, Abidal (46' Adriano), Busquets, Xavi (61' Afellay), Thiago, Fabregas, Messi, Villa.
Osasuna Pampeluna: Fernandez - Bertran, Roversio, Ruben, Raitala (46' Cejudo), Damia, Punal (78' Timor), Lolo, Lamah, Raul Garcia (62' Ibrahima), Nino.
Żółte kartki: Villa (Barcelona) oraz Lamah, Garcia, Ibrahima, Timor, Damia (Osasuna).
Bramki z meczu:
Przynajmniej przez jeden dzień liderem Primera Division będzie Valencia. Nietoperze wygrali trzeci mecz w tym sezonie, a kolejnego gola do swojego dorobku dołożył Roberto Soldado, który razem z Messim przewodzi w klasyfikacji strzelców (po 5 trafień). Drugim bohaterem kibiców Nietoperzy był golkiper Vicente Guaita. Młodzian, szczególnie w drugiej połowie, świetnie bronił strzały piłkarzy Sportingu Gijon i uchronił ekipę przed stratą punktów.
Drugie z rzędu zwycięstwo odniosła Malaga. Andaluzyjczycy w spotkaniu z Mallorką byli stroną zdecydowanie przeważającą, ale tylko raz zdołali pokonać Balearczyków. Piłkę do własnej siatki skierował Martin Caceres. Na szczególne brawa zasługuje Joaquin, który w nowych barwach przeżywa drugą młodość.
Granada zdobyła swoje pierwsze punkty w Primera Division. Premierowego gola dla beniaminka strzelił Ikechuwku Uche, a Andaluzyjczycy pokonali uczestnika Ligi Mistrzów, Villarreal. Żółte Łodzie Podwodne miały doskonałą okazję do wyrównania, ale Giuseppe Rossi nie wykorzystał rzutu karnego w 79 minucie.
Sporting Gijon - Valencia 0:1 (0:1)
0:1 - Soldado 30'
Granada - Villarreal 1:0 (0:0)
1:0 - Uche 56'
Mallorca - Malaga 0:1 (0:1)
0:1 - Caceres (sam.) 39'
Sevilla - Real Sociedad, godz. 22:00