Bezbarwne widowisko - relacja z meczu Kolejarz Stróże - Flota Świnoujście

Kolejarz jak na razie nie ma szczęścia w tym sezonie. W trzech meczach na dziewięć możliwych punktów zdobył tylko dwa oczka. Bilans ten mógłby być dużo bardziej korzystny, gdyby podopieczni Przemysława Cecherza popisywali się większą skutecznością, a także zimną krwią pod bramką rywali.

Nie lepiej na tle Kolejarza prezentuje się Flota. Dwa mecze i zaledwie jeden punkt wyrwany właśnie w niedzielnym meczu ze Stróżami. Na pewno nie napawa to optymizmem fanów zespołu z nad morza.

Jednak "wyspiarze" powinni się cieszyć z jednego oczka zdobytego na trudnym terenie, jakim niewątpliwie jest obiekt w Stróżach. To gospodarze tworzyli groźniejsze akcje, a w 37. minucie gości przed stratą bramki po strzale Dariusza Zawadzkiego uratował słupek.

Kolejarz od samego początku meczu rzucił się do zdecydowanych ataków, jednak w poczynaniach piłkarzy Cecherza widoczne było to, co w poprzednich spotkaniach, czyli brak skuteczności. Na szczególną krytykę zasługuje Rafał Zawiślan, który spektakularnie zepsuł kilka bardzo groźnych akcji stróżan.

Gospodarze powinni w tym meczu zdobyć trzy punkty, jednak piłka po wspomnianym już strzale Zawadzkiego trafiła w słupek. Była to najklarowniejsza okazja do zdobycia gola w tym spotkaniu. Na dodatek piłkę po tej akcji w polu karnym przejął jeszcze Mateusz Kantor, lecz z kilku metrów trafił wprost w Alana Wesołowskiego, który był jednym z jaśniejszych punktów Floty w tym spotkaniu.

Na wyróżnienie zasługuje też gra Niane, który kilka razy zatrzymywał groźnie zapowiadające się kontry podopiecznych Krzysztofa Pawlaka. Czarnoskóry gracz angażował się także w ofensywie raz po raz obsługując partnerów dokładnymi dograniami.

Flota stworzyła sobie kilka sytuacji, jednak żadna z nich nie była na tyle klarowna, by mówić, że "wyspiarze" zasłużyli na zwycięstwo. Mecz był bardzo wyrównany z minimalnym wskazaniem na gospodarzy i można śmiało stwierdzić, że bezbramkowy remis jest wynikiem sprawiedliwym.

Na trybunach obiektu w Stróżach zasiadło tylko około trzystu widzów. Jednak tym razem tak niska frekwencja jest w miarę wytłumaczalna. W nieodległym Nowym Sączu Sandecja podejmowała Arkę Gdynia.

Kolejarz Stróże - Flota Świnoujście 0:0

Składy:

Kolejarz: Zarychta - Szufryn, Markowski, Cichy, Walęciak, Kantor, Zawadzki (67' Stefanik), Niane, Zawiślan (61' Gryźlak), Cebula, Kowalczyk (76' Mężyk).

Flota: Wesołowski - Kalinowski, Bodziony, Broź (64' Chi Fon), Jasiński (75' Stachyra), Kieruzel, Misan (64' Śpiączka), Niewiada, Opałacz, Ostalczyk, Udarevic.

Żółta kartka: Szufryn i Stefanik (Kolejarz).

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Widzów: 300.

Źródło artykułu: