Dziewięć dni muszą czekać piłkarze Ruchu Chorzów na kolejny ligowy mecz. Inaugurację sezonu podopieczni Waldemara Fornalika mieli w sobotę (wygrana 2:1 z PGE GKS), a kolejny bój czeka ich dopiero w poniedziałek w Kielcach. Po kolejnych czterech dniach zespół 14-krotnych mistrzów Polski podejmie na własnym obiekcie wicemistrzów Polski z Wrocławia. - Tak zaplanowane mecze powodują, że o normalnie przeprowadzonym mikrocyklu treningowym możemy zapomnieć. Jeśli po spotkaniu z Koroną uda się nam do meczu ze Śląskiem przeprowadzić dwa normalne treningi to będzie dobrze - stwierdza trener zespołu z Cichej.
Przed pojedynkiem w Kielcach Waldemar Fornalik będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Przy ustalaniu składu pod uwagę będzie mógł być również uwzględniany, wypożyczony na rok z Wisły Kraków, Łukasz Burliga.
Na mecz do Kielc chorzowianie wyjadą z jedną, dość poważną dziurą. Na koszulkach Niebieskich próżno szukać logo sponsora. Jak jednak zapewniają działacze Ruchu, rozmowy trwają i wkrótce obok serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma pojawić się nowe logo.