Zdaniem portalu calciomercato.com Pantaleo Corvino dał Arturowi Borucowi zielone światło do zmiany barw klubowych. AC Fiorentina potrzebuje bowiem pieniędzy na wzmocnienia, a do zawodników "nie do kupienia" zaliczeni zostali jedynie Valon Behrami, Stevan Jovetić oraz Alessandro Gamberini.
Nie oznacza to jednak, że były golkiper Celtiku na pewno opuści stolicę Toskanii. Na Stadio Artemio Franchi niezbędny nie jest bowiem również Sebastien Frey, który do niedawna łączony był z FC Genoa. Kłopot w tym, że Francuz wart jest około 10 mln euro i konkretnie zainteresowani jego usługami póki co się nie pojawili.
Fiorentina z kolei otrzymała już dwie oficjalne oferty za Boruca. Złożyły je West Bromwich Albion oraz Aston Villa, która niedawno sprzedała swój nr 1, Brada Friedela. Jeśli któryś z klubów Premier League zaproponuje co najmniej 4 mln euro, transfer powinien dojść do skutku. Co ciekawe, oba te zespoły były wymieniane niedawno jako potencjalni nowi pracodawcy Tomasza Kuszczaka!
Niewykluczony jest również scenariusz, wedle którego w składzie 9. ekipy Serie A, nie pozostanie ani Frey, ani Boruc. Wówczas bramki strzegłby niedoświadczony, ale zdolny 22-latek z Brazylii, Neto.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
