Problem z dystrybucją wejściówek był w rundzie jesiennej dużą bolączką Górnika. Zabrzański klub nie był w stanie sprostać dużemu zainteresowaniu nabyciem biletu fanów, co wpłynęło na spadek frekwencji na stadionie przy Roosevelta. Na wiosnę wszystko zdaje się jednak wracać do normy. Klub otworzył nowe punkty sprzedaży m.in. w Knurowie i Tarnowskich Górach, a przed meczem z Cracovią w wejściówki w swoim mieście mogli zaopatrzyć się fani Trójkolorowych pochodzący z Żor.
Klub nie zamierza jednak spoczywać na laurach i w dalszym ciągu poszerza swoją sieć sprzedaży. W piątek finalizacji powinna doczekać się sprawa otwarcia punktu sprzedaży biletów w Pyskowicach. W przeciągu najbliższych dwóch tygodni ruszy także dystrybucja wejściówek w formie on-line. - Chcemy dać temu projektowi szansę. Jesteśmy ciekawi z jakim zainteresowaniem naszych kibiców się spotkamy. Będą mogli oni zasilić swoją kartę kibica przed ekranem komputera, co powinno być dla nich dużym ułatwieniem - przekonuje Krzysztof Maj, dyrektor wykonawczy beniaminka ekstraklasy.
Na tym jednak nie koniec udogodnień, jakie dla swoich sympatyków przygotował śląski klub. Na mecz z Cracovią klub podstawił specjalne autobusy, którymi za symboliczną opłatą na mecz i w drogę powrotną mogli udać się fani z Piekar Śląskich, Miasteczka Śląskiego, Tarnowskich Gór, Żor i Orzesza. Przed meczem z Lechią Gdańsk podobne autokary wyruszą tym razem z Rudy Śląskiej i Rybnika. - Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych kibiców i jeżeli zaistnieje taka potrzeba autokary wyruszą także z innych ośrodków, gdzie Górnik cieszy się sporą rzeszą fanów - dodaje Maj.
Co godne uwagi, w środę klub pozyskał także kolejnego partnera biznesowego. Po firmie Her-Gum prowadzącej serwis i salon sprzedaży Mitsubishi w Zabrzu umowę o współpracy z zabrzańskim klubem podpisała firma Corem-Energia z Lublińca. Specjalizuje się ona w produkcji i dystrybucji biomasy. - Chcemy co tydzień przedstawiać kolejnego partnera biznesowego. Nie mogę zdradzić jak duży wkład finansowy wniesie do naszego klubu firma Corem-Energia, ale cieszymy się, że nie brakuje firm zainteresowanych podjęciem współpracy z naszym klubem - zapewnia dyrektor Górnika.
