Raul chce przejść do historii / Rozczarowani piłkarze Valencii

- Chciałbym z Schalke zagrać w półfinale, bo nigdy wcześniej im się to nie udało - powiedział Raul, który tym samym dał jasno do zrozumienia, że piłkarze drużyny z Gelsenkirchen chcieliby przejść do historii klubu.

Jefferson Farfan: Ciężko pracowaliśmy

Jefferson Farfan jest bardzo zadowolony z awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Dla piłkarza nie jest istotne, na kogo teraz trafi Schalke 04, bo jak sam zauważył, i tak jego klub czeka trudne zadanie.

- Po mojej wyrównującej bramce wiedzieliśmy, że mamy szanse na awans do następnej rundy i cieszę się, że mogłem pomóc odwrócić losy spotkania - powiedział.

- Wszyscy ciężko pracowali i byliśmy skoncentrowani przez pełne 90 minut. Valencia jednak się nie poddawała i cały czas atakowała. My się natomiast czekaliśmy aż przyjdą nasze szanse. Zostaliśmy za to wynagrodzeni - dodał.

- Ćwierćfinał? Nie jest ważne, z kim zagramy, bo z pewnością będzie to trudny pojedynek - zakończył.

Raul Gonzalez: Przejść do historii

Napastnik Raul Gonzalez bardzo chciałby przejść do historii i zagrać wraz z Schalke 04 w półfinale Ligi Mistrzów. Klub nigdy wcześniej nie doszedł dalej, niż do ćwierćfinału wspomnianych rozgrywek.

- Valencia to silny zespół i był to naprawdę trudny mecz. Wszystko mogło się w nim zdarzyć. Szybko stracona bramka nie ułatwiła nam zadania, ale byliśmy wystarczająco dobrzy, aby wrócić do meczu i z tego powodu jestem bardzo zadowolony. Być w ćwierćfinale to spełnienie marzenia - stwierdził.

- Teraz nie możemy się doczekać, aby dowiedzieć się z kim zagramy i cieszymy się, że rozegramy kolejne spotkania w Lidze Mistrzów. Mam nadzieję, że w następnej rundzie nie trafimy na drużynę z Hiszpanii. Już czekam na kolejne mecze na najwyższym poziomie. Chciałbym z Schalke zagrać w półfinale, bo nigdy wcześniej im się to nie udało - dodał.

Pablo Hernandez: Gorzka porażka

Pablo Hernandeza bardzo boli porażka z Schalke 04 Gelsenkirchen. Pomocnik CF Valencii uważa, że popularne Nietoperze żegnają się z rozgrywkami przez brak skuteczności.

- Po tym jak Schalke objęło prowadzenie 2:1, my mieliśmy kilka okazji do wyrównania, lecz nie zdołaliśmy ich wykorzystać, dlatego też jest to gorzka porażka. Trzecia bramka padła w końcówce spotkania, ale dla mnie nie ma znaczenia, czy przegralibyśmy 2:1, czy też 3:1, ponieważ i tak byśmy odpadli - powiedział.

- Wszystko wyglądało dobrze, kiedy prowadziliśmy 1:0. Kontrolowaliśmy grę mając, a i ze strony Schalke nie było zagrożenia. To nasz faul pozwolił im wrócić do meczu. Wielka szkoda, że odpadliśmy z rozgrywek. Jesteśmy ogromnie rozczarowani - dodał.

Juan Mata: Mogliśmy strzelić drugą bramkę…

Juan Mata żałuje, że CF Valencia nie zakwalifikowała się do ćwierćfinału Champions League. Zawodnik jednak już teraz koncentruje się na rozgrywkach ligowych, w których Los Che aktualnie zajmują trzecie miejsce.

- Mogliśmy strzelić drugą bramkę, ale zamiast tego, to oni wyrównali. W meczach pucharowych, jeśli nie jesteś skuteczny możesz zapomnieć o awansie. To dla nas smutne i bolesne, że odpadliśmy. Schalke zdobyło gola w kluczowym momencie pojedynku - stwierdził.

- Teraz musimy po prostu nadal ciężko pracować i walczyć o trzecie miejsce w La Liga. To wszystko, co nam pozostało w tym sezonie. Chcemy pozostać na trzeciej pozycji i zakwalifikować się bezpośrednio do Ligi Mistrzów. Taki jest cel klubu - dodał.

Komentarze (0)