W 16. minucie meczu na Camp Nou Szczęsny pewnie obronił strzał Daniego Alvesa z rzutu wolnego, ale łapiąc piłkę, doznał kontuzji palca lewej dłoni. Po kilkuminutowej konsultacji ze sztabem medycznym Arsenalu, 21-letni bramkarz opuścił plac gry, a jego miejsce zajął Manuel Almunia.
Portal skysports.com podał, że w czasie przerwy we wtorkowym spotkaniu Szczęsny poinformował dziennikarza stacji SkySports, że "palec nie jest złamany, ale prawdopodobnie ma uszkodzone ścięgno".
Rewanżowy mecz zakończył się zwycięstwem Barcelony 3:1, co przy wyniku pierwszego meczu (2:1 dla Arsenalu) dało Dumie Katalonii awans do ćwierćfinału.
Przypomnijmy, że wyłączony z gry do końca sezonu jest już inny bramkarz Kanonierów, Łukasz Fabiański. "Fabian" na początku stycznia doznał urazu ramienia i kilka tygodni temu przeszedł operację kontuzjowanego miejsca.
Zobacz sytuację, w której kontuzję złapał Wojciech Szczęsny: