Mariusz Zasada: Nadrobiłem zaległości

Okres przygotowawczy dobiegł końca. 28-letni piłkarz GKS Bogdanki nie przepracował go w pełni, mimo to już powrócił do zdrowia i nie ominie go inauguracja rundy wiosennej. W sobotę łęcznianie podejmą Górnika Polkowice.

Wypożyczony z Polonii Warszawa zawodnik nie trenował przez ponad pół miesiąca z powodu kontuzji. Trener Mirosław Jabłoński przewidywał, że nie zdąży on wykurować się przed startem rundy, ale spotkała go niespodzianka. Tym milsza, że szkoleniowiec nie może skorzystać z innego lewego obrońcy - Mateusza Pielacha. - W sumie trenuję od dwóch tygodni. Wszystko jest już dobrze i myślę, że nadrobiłem zaległości treningowe. Jestem do dyspozycji trenera - w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl wyjaśnia Mariusz Zasada.

Wypożyczony z Polonii Warszawa Zasada (z prawej) ma pewne miejsce w składzie GKS Bogdanki.

Wychowanek ChKS Łódź zagrał w ostatnim sparingu przeciwko Motorowi Lublin. Przebywał on na boisku przez pełne 90 minut, lecz nie był wyróżniającą się postacią. Mecz zakończył się remisem 1:1. - W pierwszej połowie nie graliśmy tak, jak powinniśmy. Wydaje mi się, że w drugiej połowie to też jeszcze nie było to, czego od nas się oczekuje, ale już na pewno było lepiej - analizuje 28-letni zawodnik.

We wtorek zapadła decyzja, że GKS Bogdanka w terminie rozpocznie rundę wiosenną. Zielono-czarni zmierzą się z Górnikiem Polkowice w sobotę o 17:00. Powrót do ligowej rzeczywistości cieszy piłkarzy. - Myślę, że każdy jest już stęskniony za meczami ligowymi i ma dosyć sztucznych boisk. Uważam, iż u nas są dobre warunki do gry, mamy podgrzewaną płytę - przekonuje Zasada.

Komentarze (0)