Od początku meczu przeważali Genueńczycy, którzy do przerwy zasłużenie prowadzili z zespołem gospodarzy 1:0, jednak gol Antonio Floro Floresa wzbudził kontrowersje, bo zdaniem niektórych Włoch był na spalonym. Ponadto dwie znakomite okazje zmarnował Marco Rossi.
Po zmianie stron już lepiej spisywali się piłkarze z Katanii. W 51. Do wyrównania doprowadził Maxi Lopez, a 240 sekund później miejscowi prowadzili już 2:1 za sprawą Bergiosso.
Później spotkanie się zaostrzyło i w 67. Domenico Criscito za ostry faul został wyrzucony z boiska, a chwilę później za protesty sędzia pokazał czerwone kartki także napastnikowi gości Floro Floresowi i trenerowi Davide Ballardiniemu. Grający w dziewiątkę Rossoblu pomimo to nie rezygnowali z walki o remis i na kwadrans przed końcem w polu karnym Catanii Calcio padł Paloschi, a za faul na nim drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Polak Błażej Augustyn. Na szczęście dla graczy Diego Simeone, Miguel Veloso nie zdołał zamienić jedenastki na bramkę (jego strzał obronił Andujar) i ostatecznie Sycylijczycy odnieśli bardzo ważne zwycięstwo.
W tym momencie CFC Genoa ma na swoim 35 punktów, natomiast Catania Calcio zgromadziła ich 29 i powiększyła swoją przewagę nad strefą spadkową do sześciu oczek.
Catania Calcio - CFC Genoa 2:1 (0:1)
0:1 - Floro Flores 19'
1:1 - Maxi Lopez 51'
2:1 - Bergessio 55'
Czerwone kartki: Augustyn /75 - za drugą żółtą kartkę/ (Catania) oraz Criscito /67 - za faul/, Ballardini (trener) /69 - za protesty/, Floro Flores /69 - za protesty/ (Genoa).