W ostatnim minucie regulaminowego czasu gry, kiedy uczestniczył w kontrataku bordowo-niebieskich, Brożek został ścięty równo z trawą przez Huseyina Toka. Po szybkim opatrzeniu przez sztab medyczny wrócił na murawę, ale na końcowy gwizdek czekał mocno utykając.
Dwukrotnego króla strzelców polskiej ekstraklasy zabrakło wśród trenujących we wtorek zawodników Trabzonsporu. Klubowy lekarz, Hakan Ayaz poinformował, że Brożek ma podkręcony staw skokowy i mocno zbitą łydkę. Na razie nie wiadomo czy uraz wykluczy reprezentanta Polski z niedzielnego meczu ligowego z Kayserisporem.